porucznik zubek porucznik zubek
232
BLOG

Vuelta, alkohol i Schleck

porucznik zubek porucznik zubek Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Andy Schleck z hukiem wyleciał z tegorocznej Vuelty. Luksemburczyk, który zmienił plan swoich startów specjalnie po to, by pomagać bratu Frankowi w zdobyciu dobrego miejsca w trudnym wyścigu dookoła Hiszpanii został wycofany przez dyrektora sportowego ekipy Saxo Bank Bjarne Riisa. Wraz z nim do domu (swojego) wrócił Stuart O'Grady. Powodem tej decyzji było "złamanie wewnętrznego regulaminu ekipy Saxo Bank", co w tym wypadku oznacza ni mniej ni więcej, tylko wypicie przez kolarzy po kolacji, według różnych źródeł, od jednego do kilku drinków.

Przed Andym Schleckiem, który w tym roku zajął drugie miejsce w Tour de France, jeszcze wiele lat startów w zawodowym peletonie ale ten na pozór drobny incydent daje do myślenia.  W tegorocznej Vuelcie miał już 37 minut straty do lidera i najwyraźniej nie potrafi walczyć o pietruszkę, nawet jeśli miałaby ona zostać w rodzinie. Od ponad miesiąca oficjalnie wiadomo, że bracia Schleckowie odchodzą z Saxo Banku wraz z końcem tego sezonu. W kurtuazyjnych wypowiedziach chwalą co prawda współpracę z obecnym dyrektorem sportowym ale być może nie zawsze układała się ona różowo. Jeśli nastąpiło przesilenie, to Andy wybrał najgorszy z możliwych sposobów, by dać Riisowi do zrozumienia, co o nim myśli. Trudno przecież założyć, że nie był świadomy konsekwencji picia alkoholu podczas wieloetapowego wyścigu.

Nawet, jeżeli Schleckowi nie zależało na ukończeniu Vuelty i stanowcza decyzja Riisa go nie zmartwiła, to do myślenia powinny dać mu komentarze w mediach. Bo to naprawdę obciach Andy. Po wódzie się za kierownicę nie siada...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości