karnkiuw karnkiuw
594
BLOG

Uprowadzenie dziecka z Polski przez niemieckiego konsula

karnkiuw karnkiuw Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Pod organizacyjnym, kierowniczym i prawdopodobnie korupcyjnym wpływem niemieckiego konsula generalnego rezydującego w Gdańsku, w Polsce zostało zignorowane i podeptane prawo do sądu przysługujące dziecku szukającemu w Polsce schronienia przed Niemcami. Niemcy zamiast ewentualnie złożyć w polskim sądzie wniosek o powrót dziecka do Niemiec, zgodnie z art. 8 haskiej Konwencji dotyczącej cywilnych aspektów uprowadzenia dziecka za granicę, z 1980 r., porwali dziecko, zupełnie ignorując polskie prawo, polską jurysdykcję i polską suwerenność. Celem porwania mogło być ukrycie poprzez uniemożliwienie jawnego polskiego postępowania sądowego, niemieckich przestępstw popełnionych lub popełnianych przeciwko dziecku albo dzieciom.

Konsul niemiecki w Gdańsku, niemieccy urzędnicy, i prawdopodobnie skorumpowani przez Niemców polscy policjanci z Bytowa pod Gdańskiem oraz urzędnicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Bytowie dopuścili się dwakroć, dnia 25 kwietnia 2014 r. oraz dnia 28 lipca 2014 r., odebrania matce i babci dziecka z rażącym pogwałceniem prawa polskiego ściśle regulującego czynność odebrania osoby pozostającej pod władzą rodzicielską lub pozostającej pod opieką. Do odebrania doszło z rażącą brutalnością wobec kobiety w ciąży (matka dziecka trafiła do szpitala; utraciła ciążę), bez zachowania szczególnej ostrożności (art. 598^12 Kodeksu postępowania cywilnego), bez udziału kuratora (art. 598^6 Kpc), a za to z udziałem Policji pomimo braku żądania kuratora udziału Policji (art. 598^10). Dopuszczono się się odebrania dziecka bez wydanego na wniosek uprawnionej osoby o odebranie dziecka (art. 598^1 Kpc) postanowienia sądu o odebraniu dziecka w określonym terminie (art. 598^5 Kpc), poprzedzonego rzetelnym postępowaniem sądowym obejmującym obowiązkowo: powiadomienie prokuratora (art. 598^1 Kpc), przeprowadzenie rozprawy (art. 598^4 Kpc), a także przeprowadzenie wysłuchania dziecka 14-letniego, oraz jego matki i babci, opiekujących się nim w Polsce (art. 576, i art. 216^1 w zw. z art. 13 par. 2 Kpc, art. 72 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej). Obecnie dziecko pozostaje od miesiąca w uwięzieniu, i w całkowitej izolacji od rodziny, w miejscu nie ujawnionym przez polsko-niemieckich państwowych porywaczy, prawdopodobnie w Niemczech, choć nigdy nie orzeczono ograniczenia wolności dziecka lub pozbawienia go wolności. Matka mimo swego gwarantowanego w Polsce i w Niemczech Europejską Konwencją Praw Człowieka, i konstytucyjnego oraz ustawowego w Polsce, prawa do kontaktu z dzieckiem, nie ma od dziecka znaku życia już od miesiąca, i nie zna miejsca jego pobytu.

W imieniu Sądu Rejonowego w Lęborku osoba występująca w roli sędziego, choć nie powołana przez Prezydenta na stanowisko sędziego, zaniedbała podjęcia stosownych czynności sądowych dla zabezpieczenia dziecka przed zapowiadanym Sądowi i tej osobie porwaniem dziecka przez Niemców, oraz wydała postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia dziecku poprzez opiekę polskiego pogotowia rodzinnego, opatrzone uzasadnieniem sugerującym dopuszczalność odebrania dziecka przez Niemców ("stronę niemiecką"), czym faktycznie pozbawiła dziecko prawa do sądu, łamiąc jego prawo do bycia wysłuchanym, gwarantowane art. 11 ust. 2 Rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r. przy każdym zastosowaniu art. 12 i art. 13 Konwencji haskiej, oraz łamiąc jego prawo do uwzględnienia w postępowaniu sądowym przesłanek odmowy powrotu dziecka (do Niemiec) określonych w Konwencji haskiej, a w szczególności stanowiącego naczelną taką przesłankę, braku złożenia przez uprawniony podmiot zgodnego art. 8 Konwencji haskiej wniosku o powrót dziecka. Wskutek naruszeń polskiego prawa procesowego Sąd Rejonowy w Lęborku faktycznie zezwolił na porwanie dziecka z pominięciem procedury określonej przepisami Konwencji haskiej, wbrew własnemu postanowieniu o zabezpieczeniu pobytu dziecka w Polsce na czas polskiego postępowania sądowego, i pomimo właściwości polskiego sądu gwarantowanej art. 20 Rozporządzenia, oraz pomimo obowiązku określonego art. 23 Rozporządzenia, zbadania przez polski sąd podstaw ewentualnego nieuznania niemieckiego orzeczenia dotyczącego odpowiedzialności rodzicielskiej.

Dziecko bezprawnie uprowadzone przez Niemców sprzed polskiego sądu, ma w zakresie gwarancji określonych wyżej wskazanymi przepisami Konwencji haskiej i Rozporządzenia, oraz ustanowionych przepisami polskiej Konstytucji, i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, prawo do powrotu do Polski na czas postępowania przed polskim sądem, celem wykonania jego prawa do sądu w Polsce. Żądanie wykonania przez Niemców prawa dziecka powrotu do Polski jest obowiązkiem Rzeczypospolitej wobec porwanego dziecka.

Niemieckie przestępstwo uprowadzenia dziecka z Polski stanowi podstawą skargi na naruszenia przez Rzeczpospolitą Polską, odpowiedzialną za ochronę dziecka na swym terytorium, praw człowieka z art. 5 i art. 6 oraz art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a także z art. 13 i art. 14 tej Konwencji.

Pozbawienie wolności oraz izolacja dziecka od rodziny stanowią złamanie jego praw do wolności i bezpieczeństwa osobistego z art. 5 Konwencji, oraz do życia rodzinnego z art. 8 Konwencji. Dziecko, zasługujące na pomoc w sytuacji urzędowego stwierdzenia trudności finansowych rodziny, zostało uwięzione i całkowicie pozbawione życia rodzinnego.

Dziecko usiłowało ratować swe życie rodzinne poprzez ucieczkę do matki, i poprzez przeniesienie się z matką i babcią do Polski. Do niemieckiego porwania dziecka z Polski doszło w czasie toczącego się postępowania przed polskim sądem o pozostawienie dziecka pod opieką matki, lub o zapewnienie mu przynajmniej kontaktu z matką. Porwanie dziecka sprzed sądu stanowiło złamanie prawa dziecka do rzetelnego procesu sądowego, z art. 6 Konwencji, oraz jego prawa do skutecznego środka odwoławczego, z art. 13 Konwencji, w zakresie materialnego rozstrzygnięcia o opiece nad dzieckiem.

Łamanie przysługujących dziecku praw człowieka do wolności i do rzetelnego sądu oparte było o założenie braku równouprawnienia dzieci i dorosłych w korzystaniu z praw człowieka, a w szczególności z praw do wolności i do rzetelnego sądu, i o poczucie bezkarności łamania praw dziecka. Czternastoletniemu dziecku tylko z powodu jego wieku (niepełnoletności) odmówiono statusu podmiotu praw, i statusu uczestnika postępowania sądowego, choć po przekroczeniu 13 roku życia miało ono niekwestionowaną zdolność do rozważnego decydowania o swych sprawach, i przysługiwała mu już częściowa zdolność do czynności prawnych. Odmowa ta stanowiła naruszenie zakazu dyskryminacji z art. 14 Konwencji.

W sprawie porwania dziecka z Polski przez niemieckiego konsula, obok brutalności traktowania dziecka i matki, będącej całkowitym zaprzeczeniem europejskiej kultury prawnej, i obok nieszczęścia osobistego i rodzinnego, widoczne jest poczucie bezkarność u polskich policjantów, urzędników i u osoby nielegalnie pozostającej na stanowisku sędziego (od 1984 r., z nadania Rady Państwa dyktatury PRL), oraz faktyczna bezkarność polskiej policyjno-sądowo-urzędniczej grupy porywaczy zorganizowanej przez niemieckiego konsula generalnego. Najwyższe organy polskiego państwa, wśród nich i Prezydent Rzeczypospolitej, milczą wobec przedstawionych im zarzutów przestępstw popełnionych przeciwko dziecku w Polsce przez urzędników polskich i niemieckich organizowanych przez niemieckiego konsula. Powiadomione o sprawie "polskie" media nie informują o polsko-niemieckim urzędowym znęcaniu się nad dzieckiem, ani o pogwałceniu polskiej jurysdykcji i polskiej suwerenności przez Niemców.

http://archi.wiki.praw.pl/2kixa9as68a
 

karnkiuw
O mnie karnkiuw

Treści udostępniane do nieograniczonego powielania w całościach lub w częściach, pod warunkiem opatrzenia każdego powielenia wskazaniem źródła całości każdej powielanej treści.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka