Postwykształciuch Postwykształciuch
1069
BLOG

W oczekiwaniu na styczniowy ruch premiera Ostachowicza

Postwykształciuch Postwykształciuch Polityka Obserwuj notkę 3

Premier Ostachowicz.

Podoba mi się to określenie. Premier Igor Ostachowicz i jego rzecznik prasowy Donald Tusk. (Kim wtedy jest Graś? )

Kolega Mojsiewicz miał na ten temat parę ciekawych uwag:

 To polski Rasputin wykorzystuje Tuska do realizacji swojego programu. Polski Rasputin rozpisuje rolę, kto, kiedy i co ma mówić. Tusk wykonuje jakieś jego bezsensowne oszukańcze pomysły jak ten majówkowy wygłup.

 Najgorsze jest to ,że  w tej sytuacji nie wiemy czy Rasputin zakazał  Tuskowi realizacji jakichkolwiek reform. Tusk jako słaba, rozbita wymagająca ciągłej opieki psychoterapeutycznej osobowość wydaje się łatwym obiektem do manipulacji.

Kto takim razie kreuje strategiczne posunięcia premiera , kto podejmuje decyzje personalne, takie jak wystawienie Komorowskiego na prezydenta. Ostachowicz nie potrzebuje seansów terapeutycznych manipulujących uwarunkowaniami, reakcjami, jest zapewne silniejszą od Tuska osobowością.

 

Tak, to przecież premier Ostachowicz zadecydował o:

  • show-akcji chemicznego kastrowania pedofilów 
  • show-akcji magicznego zniknięcia dopalaczy 
  • zdymisjonowaniu ministra sprawiedliwości 
  • odwołaniu wicepremiera 
  • niestartowaniu rzecznika Tuska w wyborach prezydenckich (!) 
  • powołaniu nowej Rady Bezpieczeństwa Narodowego 
  • zaniechaniu reformy emerytur mundurowych 

Jeszcze w 2005 roku premier Ostachowicz próbował powołać na swojego rzecznika posła Rokitę, ale nic z tego nie wyszło. 

Prawdopodobnie to również premier Ostachowicz zadecydował o terminie ogłoszenia przejęcia środków OFE tuż przed Sylwestrem, tak jak przykrył medialnie zeznania Drzewieckiego przed komisją śledczą decyzją o niestartowaniu Tuska na prezydenta. Dzięki takiej wrzutce temat OFE nie był wałkowany przez cały roboczy tydzień przez media jako porażka rządu, bo wątpię, by dało się z tego zrobić sukces, nawet z pomocą dwóch zaprzyjaźnionych stacji. Trzecia licząca się stacja ma swoje OFE i nie odpuści tego interesu tak łatwo, ale chwilowo musi się zająć relacjonowaniem koncertów sylwestrowych.

Tu zresztą pojawia się odpowiedź na pytanie, po co PO telewizja publiczna i Rzepa. Odpowiedź jest taka, że nadchodzi czas wielu niepopularnych decyzji, których tym razem już naprawdę nie da się odłożyć i lepiej żeby w takim czasie tuba medialna nie była w rękach opozycji, tylko milczała albo grała jakieś relaksujące kawałki. Wierzcie mi, gdyby tych decyzji nie trzeba było podejmować PRZED wyborami, to na pewno tak by się stało. 

Zastanawiam się więc, jaki piarowy event zorganizuje nam premier Ostachowicz na styczeń. Chemiczne kastrowanie dopalaczy? Magiczne zniknięcie tych jak im tam? Znowu prawybory jak rok temu? Oczywiście nie na stanowisko premiera i rzecznika, ale może na ministrów? Laptop dla każdego emeryta? Może kogoś odwołać w styczniu? Może premier wprowadzi się do Belwederu aby nadzorować niewetowanie ustaw przez prezydenta? Jest tyle możliwości, ale chyba już się nauczyliśmy, że COŚ BĘDZIE.

 


P.S. Jako pierwszy tej nazwy użył Podlaski Zagończyk. Chylę poradlone czoło.

P.P.S. Gdyby Tusk został prezydentem, Ostachowicz utraciłby wpływ na politykę państwa. Może dlatego Tusk nie mógł wystartować?

Dobro Ojczyzny najwyższym nakazem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka