artur olędzki artur olędzki
206
BLOG

Tyniec - "by night"

artur olędzki artur olędzki Kultura Obserwuj notkę 0

 

Zdolność widzenia w ciemności przez dany aparat określa się po angielsku, w „naukowym“ żargonie recenzji sprzętu foto, jako „low-light performance“ (wydajność w słabym świetle). Dla wielu fotoamatorów jest to jeden z podstawowych wskaźników brany pod uwagę przy zakupie sprzętu. Dla piszącego również, tym bardziej że jako chrześcijanin warunki „low-light“ stanowią dla niego najlepsze środowisko wdrażania się w Tajemnicę, jaką jest poszukiwanie Zbawiciela. Tak też zachód Słońca, noc lub bardzo wczesny poranek, kiedy to różnorakie światło, w różnoraki sposób zmaga się z nocą i ciemnością, stanowią dlań celną metaforę świata podtrzymywanego w istnieniu przez Łaskę Boga, co też najgłośniej wybrzmiewa w trakcie Liturgii Wielkiej Soboty, kiedy to światło Paschału niweczy mroki świątyń chrześcijańskich na oznaczenie ostatecznego zwycięstwa Jezusa Pana nad śmiercią.

Kontynuujemy zatem nasze zwiedzanie Polski w trybie „by night“. Były Łagiewnieki, był Wawel, teraz „trochę“ Tyńca, gdzie benedyktyni na wzgórzu od wieków wychwalają Boga w swym opactwie. Zdecydowanie to jedno z miejsc – gdzie przeczuwa się intensywnie Jego istnienie, i do którego będziemy jeszcze wracać. (W razie potrzeby kliknij zdjęcie, aby powiększyć).

 

 

O autorze: zalogowany w korporacji The Roman Catholic Church, tropiący człowieka zwanego Mesjaszem, w stanach nagłych "łowca androidów"... ; mail: pozamatrixem.pl@gmail.com; Laureat nagrody Feniks 2011 w kategorii publicystyka religijna za książkę:"Ksiądz Jerzy Popiełuszko. Spotkania po latach.Wywiady." Cały blog „źródłowy“ - pod linkiem: www.pozamatrixem.pl strona na facebook.com: Poza Matrixem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura