Czasem człowiek idzie ulicami, nuci sobie pod nosem szlagiery ze starego, dobrego "U2" , a wiadomo, że jest nim longplay "Joshua Tree" (inaczej: "Drzewo Jozuego", pewnego jegomościa z Biblii) i nagle muzyka ściszona staje mu się jakby Warszawą. Każdy bardziej bystry człowiek - a raczej tylko tacy logują się "Poza Matrixem" - odnajdzie sobie w Sieci pierwowzór tegoż drzewa i porówna z naszymi, jakby chciał. Dodatkowo pod zdjęciami linkuję szkoleniowy tekst o samym Jozue (zdjęcia zrobione niedawno, w razie czego kliknij, aby powiększyć).
http://www.biblicum.pl/kurs-zasadniczy/cykle-tematyczne/144-ziemia-podarowana-i-zdobyta-joz-2-mch