Generalnie – każdy porządny katolik, a przy tym warszawiak, szuka, chodząc po Krakowie, dziury w całym, no i wychodzi mu to dosyć „pobożnie“, trzeba przyznać.
P.S. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią blog „Poza Matrixem“ do Święta Bożego Miłosierdzia znajduje się w trybie foto (w razie czego kliknij na zdjęcie, aby powiększyć).