20
BLOG
Co z PiSem, czyli jaka opozycja.
BLOG
Przed PiS-em cztery lata w opozycji – nie łudźmy się, koalicja PO-PSL jest opłacalna dla obu stron i to się raczej nie zmieni. Przed PiS-em stoi nie lada wyzwanie – odbudowanie wizerunku partii nowoczesnej, otwartej, innowacyjnej. Partii, która będzie w stanie przekonać do siebie zarówno rolnika spod Zambrowa, jak i studenta z Warszawy, emeryta z Nowego Targu, jak i przedsiębiorcę z Wrocławia. Te wybory dały odpowiedź na pytanie ile można uzyskać grając na polaryzacji społecznej, więcej się po prostu nie da. Jak Pis może zwyciężyć za cztery lata? Już teraz można udzielić kilku porad. Oto one: Intensywna działalność legislacyjna – już w tej chwili PiS ma gotowych 30 projektów ustaw. Część z nich dotyczy sfery znajdującej się także w programie PO – zadaniem PiS-u powinno być wyprzedzenie Platformy w przedstawianiu projektów takich jak reforma finansów publicznych, rozszerzony Pakiet Kluski, czy likwidacja immunitetu formalnego i zakaz kandydowania dla osób skazanych.. Być może Ludwik Dorn powinien zastąpić Kuchcińskiego na stanowisku szefa klubu parlamentarnego - gdy ten pierwszy był szefem klubu Pis miał najbardziej aktywny klub w Sejmie (nie mówiąc już nic o „medialności” Kuchcińskiego).Stworzenie własnego Gabinetu Cieni – pomysł wykorzystany przez PO, choć raczej nieudolnie, PiS może uczynić własnym orężem. Warunek – popularne twarze „cieni” – a więc nie Fotyga, lecz Zalewski, Religa, Gilowska, Ujazdowski, Kluzik - Rostkowska, Gęsicka i oczywiście Ziobro – jeśli będzie oponentem Zolla to PiS ma tutaj ułatwione zadanie i będzie zbijał punkty na propagowaniu ostrej polityki karnej.Zwrócenie się do „centrum” – mam tutaj na myśli osoby o poglądach konserwatywnych, nawet konserwatywno-liberalnych, które popierały projekt IV RP. Na prawo od Pis-u jest ściana, więc bez większego ryzyka Pis może śmiało walczyć o elektorat konserwatywny. Jak? Na przykład tworzyć projekty adresowane do osób młodych, by skończyć ze stereotypem PiS-u jako partii dla "moherów" – choćby powrót do kwestii otwarcia zawodów prawniczych. Zminimalizować kontakty z Rydzykiem (choć nie zrywać, bo Rydzyk zawsze może stworzyć własną partię), zaś zmaksymalizować kontakty np. z Instytutem Sobieskiego, Młodymi Konserwatystami, próbować przejąć do siebie Jurka i innych radykalnych konserwatystów. Złagodzić wizerunek – a więc nie próbować obrażania grup społecznych o które PiS będzie zabiegał – koniec z wykształciuchami, choć ci którzy nimi nie są dobrze wiedzą, że nie są synonimem inteligencji. Zaktywizować urząd prezydenta. Nie tylko przez wetowanie – ten instrument powinien być używany jak najrozsądniej, w przeciwnym wypadku tylko Pis-owi przeszkodzi. Znacznie ważniejsza jest aktywizacja kancelarii prezydenckiej i własne inicjatywy ustawodawcze. Inicjatywy prezydenckiej nie da się tak łatwo zamknąć w szufladzie.
