Tragedia polskiego geologa ściętego przez Talibów - unaocznia ponownie, że terroryzm islamski jest jednym z głównych regresów cywilizacyjnych na początku XXI wieku. Niemal dokładnie siedem lat temu identyczny los spotkał amerykańsko-żydowskiego dziennikarza Daniela Pearla, któremu bańdziory z al-Kaidy ścięły głowę i podrzuciły kasetę wideo w Karaczi.
Tak wówczas, jak i teraz - kaseta z „egzekucją” trafi zapewne do światowego internetu; dywagacje, czy emitować ją w tv są bezsensowne. Nie wiem, czy Polaka można było jakoś uratować i czy Warszawa próbowała zyskać na czasie, targując sie z porywaczami, żeby namierzyć, gdzie zakładnik był przetrzymywany. Nie wiem, czy Grom poradziłby sobie z tym zadaniem.
Nie wiem też, czy MON i MSZ próbowały konsultować się w tej sprawie np. z antyterrorystami izraelskimi. Warto było to zrobić, bo poza Izraelczykami nikt nie ma takiego doświadczenia w zwalczaniu terroryzmu i w odbijaniu zakładników. Nie zawsze zresztą akcje te kończą się spektakularnym sukcesem w rodzaju słynnego desantu w Entebbe (Uganda- 1976).
W 1994 r. (za kadencji premiera Icchaka Rabina) zginął żołnierz Nachszon Waksman, którego próbowano odbić z rąk porywaczy palestyńskich. Od ponad dwu i pół roku przetrzymywany jest przez Hamas w Strefie Gazy inny żołnierz, Gilad Szalit, którego najwyraźniej nie można było dotąd uwolnić, a który wymieniony zostanie za wieluset hamasowców.
Jedno jest pewne: w walce z terroryzmem wszelkie środki są dozwolone; doświadczenie izraelskie uczy, że w miarę możności należy likwidować zarówno czołówkę, jak poszczególnych bańdziorów. Niczego lepszego dotychczas nie wymyślono.
@
A propos warszawskich doświadczeń (...) - W 1981 r. w Victorii była knajpa Opera - ponoć najelegantsza w peerelu - gdzie urzędowały kurwy-dewizówy i Arabowie, w tym arafatowcy przyjeżdżający na weekendy z Enerdowa. Któregoś dnia był tam Abu-Daud, jeden z mózgów zamachu na izraelskich olimpijczyków w Monachium-72. Do lokalu wszedł elegancki facet, oddał sześć strzałów do Dauda i znikął. Bodaj Expressiak puścił potem fotę zakrwawionego Dauda (przeżył atak) obok informacji: jak robić mydło w domu, gdy brakuje go w sklepie.