platformaobywatelska.cba.pl platformaobywatelska.cba.pl
55
BLOG

Panie marszałku kogo pan chce znowu oszukać?!

platformaobywatelska.cba.pl platformaobywatelska.cba.pl Polityka Obserwuj notkę 1

Sobota po południu. Czekam na nasz lokalny ligowy "szlagier" Legii z Wisłą. Człowiek na tych naszych kopaczy narzeka, ale ogląda, taki to już "piłkarski patriotyzm". Do meczu jeszcze jakieś 45 minut. Przerzucam kanały... Pac... Wyskakuje marszałek Komorowski! W Moskwie sobie siedzi chłopina i... czat sobie zorganizował.

Tak, tak, do Moskwy musiał się wybrać, żeby odpowiadać na starannie moderowane pytania internautów. Fakt, nie oglądałem od początku, ale tyle ile zobaczyłem - praktycznie powtórka ze słynnej już debaty z Sikorskim o nogach Muchy, tej co to ostatnio podpadła bo ją zły fotograf podkablował wlepiając w brukowcu fotkę, gdy udziela poparcia kandydatowi Olechowskiemu. Zero trudnych pytań - młodzieżówka się spisała (ciekawe czy tym razem też przyszło pismo "z góry" od Schetyny, jak to swego czasu miało miejsce?!), skutecznie omijanie temtau postępu w wymianie istotnych dokumentów z Rosją, za to zupełnym zbiegiem okoliczności, całkiem solidna dawka pytań wystawiająca na odstrzał Kaczyńskich. Obu, a co tam. Jeszcze ukłon dla Wyborczej - reklama swojego wywiadu sprzed miesiąca na jej łamach - w końcu jakoś trzeba się możliwie odwdzieczać swojej tubie propagandowej - i już można się pochwalić, że zawsze z należytym szacunkiem wypowiadało się o zmarłym prezydencie.

"Jaki prezydent, taki zamach" - tak, tak, panie marszałku, bujać to my,  a nie nas. I jeszcze ten paskudny Jarek. Zgodził się kandydować - to zapewne przewinęło się w myślach, na język nie poszło, bo słupki poparcia mogłyby się skurczyć. No to tylko kopnięcie po kostkach, że chyba żałoba już mija, bo starszy Kaczyński wystąpił w kampanijnej formie. No pewnie, jakby wystąpił w innej to zaraz można by zarzucić, że wykorzystuje smoleńską katastrofę do swojej gry. Ach, ta platformerska hipokryzja...

Uff, koniec. Kopaczy (nie mylić z minister zdrowia, choć jej nazwisko jakoś dziwnie współgra z wypowiedzią, gdy z sejmowej trybuny zapewniała o przeKOPAniu metr w głąb całego miejsca katastrofy - to wszystko co teraz zbierają ludzie zapewne jest metr dziesięć i głębiej) na boisku jeszcze nie ma, na szczęście pana Komorowskiego na wizji też już nie. I tylko Wisła na szczęście wygrała.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka