Niedawno pracę zainaugurował nowy Sejm. Odchodzi skompromitowany stary rząd Mateusza Morawieckiego, za chwilę powołany zostanie nowy który zapewne nie dostanie wotum zaufania i zakładając że będzie to przeciągane do maksymalnych terminów to w drugiej dekadzie grudnia w tzw. drugim kroku to Sejm wskaże premiera którym pewnie będzie Donald Tusk.
Tylko czy będzie lepiej ? Ugrupowania które utworzą rząd w drugim kroku są przede wszystkim bardzo niespójne programowo jeśli chodzi o światopogląd czy gospodarkę, po drugie liczba partii tworzących rząd sprawi że będą częste kłótnie o stanowiska ministrów i w spółkach skarbu państwa, będzie to bardzo niestabilny rząd.
A co dla Polski nowy rząd oznacza ? Unia Europejska chce przeforsować zmianę traktatów która m.in oznacza likwidację prawa veta, przekazanie kompetencji unijnych w zakresie polityki środowiskowej, zagranicznej, światopoglądowej, migracyjnej czy gospodarczej co spowoduje że stracimy resztki suwerenności a to już tylko krok do powstania Stanów Zjednoczonych Europy; nie ma wątpliwości że Donald Tusk ochoczo się na to zgodzi, jedyną nadzieją na zablokowanie tego są Węgry i nowy rząd który powstał na Słowacji.
Sam Donald Tusk to postać negatywna w polskiej historii. W 1992 powiedział słynne ,,policzmy głosy" które to miały obalić rząd Jana Olszewskiego, już jego pierwsza partia KLD była finansowana za pieniądze niemieckie. W czasie swoich rządów doprowadził do całkowitego uzależnienia Polski od Niemiec, próbował doprowadzić do likwidacji LOT który był konkurencją dla niemieckich linii lotniczych, jego rząd zawarł niekorzystne umowy gazowe z Rosją, próbował zamknąć kopalnie węgla przez co doszło do protestów górniczych, podniósł bez zgody Polaków wiek emerytalny karząc tym obywateli za niekorzystnie funkcjonujący system emerytalny, zabrał ludziom pieniądze z OFE, a nade wszystko oddał śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej Rosjanom co potwierdza że jest zamieszany w zamach w którym zginęło 96 osób w tym prezydent Lech Kaczyński. Czasy jego rządów to też czas afer tj. Amber Gold, stoczniowa czy podsłuchowa które zawsze były zamiatane pod dywan. Prześladowano też polskich patriotów na Marszach Niepodległości w Warszawie m.in zapraszając tam Antifę do wywoływania zamieszek a policja biła spokojnych ludzi. W czasie bycia przewodniczącym Rady Europejskiej opowiadał się m.in za nakładaniem sankcji na Polskę pod pretekstem praworządności czy za brak przyjmowania islamskich migrantów które chce narzucać nam brukselska biurokracja.Taki człowiek jak Donald Tusk powinien być w więzieniu a nie szykowany na stanowisko premiera.
PSL rzekoma partia rolnicza kompromituje się wchodząc do tego rządu w którym jest marksistowska Nowa Lewica której posłowie chcą m.in forsować zakaz chowu klatkowego co również postuluje wprowadzić od 2027 Unia Europejska, NL i KO chcą powrotu do tzw. piątki dla zwierząt o której rozbił się prawie rząd PiS w 2020 roku a wtedy PSL słusznie się jej sprzeciwiał, brak walki o rolników będzie zdradą no ale PSL w swojej historii był zawsze zainteresowany posadami a tylko udawał walkę o rolników, ostatnią osobą która walczyła o rolników był zamordowany Andrzej Lepper. Razem z tą partią jako koalicja Trzecia Droga weszła też Polska 2050 Szymona Hołowni, który jest obecnie Marszałkiem Sejmu. Ta osoba kiedyś w aktorski sposób płakała nad konstytucją po której domagała się jeszcze większego łamania konstytucji nawołując do obowiązku szczepień i zamykania w domach niezaszczepionych na Covid-19.
Konfederacja też okazała się partią która zainteresowana jest stanowiskami, w zamian za poparcie Hołowni wynegocjowali wicemarszałka Sejmu dla Krzysztofa Bosaka zamiast wynegocjować np. obniżenie jakiegoś podatku.
Polacy wpadają z deszczu pod rynnę. Oczywiście PiS również zrobił wiele złego tj. lockdown który skutkował zamykaniem firm, terror maseczkowy, zakaz wychodzenia z domu na wiosnę 2020, później stopniowe wprowadzanie represji dla niezaszczepionych które na szczęście nie poszło tak daleko jak np. w Europie Zachodniej a co domagali się przyszli koalicjanci ale to nie usprawiedliwia oczywiście PiS-u. Również z tego powodu dodrukowywali pieniądze co poskutkowało wysoką inflacją. PiS również zgodził się na zamykanie kopalń tylko stopniowo i dając pieniądze górnikom za odejście z pracy, próbował forsować piątkę dla zwierząt czym zdenerwował swój elektorat na wsi.
Ale przyszła koalicja jest w tym jeszcze gorsza, nawet nie udaje że nie chce dobra Polski. Czas zapinać pasy.
