czlek.prawy czlek.prawy
52
BLOG

Rynek pracy, świadczenia dla bezrobotnych

czlek.prawy czlek.prawy Polityka Obserwuj notkę 18

Ostatnio toczyłem z kimś debatę na temat tego, czemuż to Platformie Obywatelskiej, mimo deklaracji programowych jest w gruncie rzeczy bliżej do lewicy niż prawicy. Dzisiaj mamy na to świetny przykład. PO postanowiło wziąć się za bezrobotnych. Jak donosi gazeta.pl

Minister Fedak chciałaby też podwyższyć zasiłki i wydłużyć okres ich wypłacania do roku. Dziś podstawowa wysokość zasiłku dla bezrobotnych wynosi ok. 530 zł (47 proc. pensji minimalnej). Jest wypłacany przez pół roku.

Źródło

Człowiek jest z natury istotą leniwą - i bardzo dobrze! To lenistwo i chęć pójścia "na skróty" było motorem napędowym dla wynalazczości. Wozy stworzono po to żeby przewozić więcej towarów, pompy - żeby nie przenosić wody w wiadrach, a kalkulatory - żeby nie liczyć wszystkiego na kartce papieru. Z tym, że nigdy nikomu nie płacono za to, żeby nic nie robił ! Doczekaliśmy czasów kiedy hańbą jest pójść do pracy dorywczej -żeby przetrwać jakoś "chude" miesiące- za 500 zł, ale nie jest hańbą pobieranie tych pięciu stówe, za siedzenie w dom. Socjalizm z założenia kara wszystkich tych którzy dzięki pracy chcą się wybić z motłochu i kara wszelkie przejawy kreatywności, a wspiera nieróbstwo i bylejakość. Zasiłki dla bezrobotnych to tylko jeden ze środków innym jest podatek progresywny.

W sumie to nawet się nie dziwię, bo jeżeli ktoś mi daje do ręki pieniądze za nic, to kto inteligentny nie weźmie ich, by miast tego pójść na nie zapracować!? Jak już mówiłem - człowiek jest z natury leniwy i zaradny.

Jaki będzie efekt podwyższenia świadczeń? Jeszcze mniej ludzi będzie chciało iść do pracy. Jeżeli ktoś będzie miał tyle samo zarobić w spożywczaku to -o ile jest średnio rozgarnięty-, dojdzie do tego że te 3 miesiące (kiedy przysługuje mu zasiłek) może sobie przesiedzieć w domu, oglądając cały dzień TV, a później i tak iść sobie znaleźć pracę.

Do innych pomysłów PO - w tym, zwiększania zasiłku gdy bezrobotny się dokształca- podchodzę neutralnie. Chociaż i tutaj mieszane uczucia budzi to, że wszystkie inicjatywy kursów i szkoleń wychodzą z Urzędów Pracy. Mam nadzieję, że nie są to (obecnie) i nie będą, kursy szydełkowania czy bierznikowania opon.

 

Skoro już o pracy piszę, zainteresował mnie również artykuł o pracownicach fabryki Sharpa w Polsce

"Pikieta pod fabryką Sharpa, blokada krajowej "jedynki" i bojkot produktów japońskiego producenta - takie akcje zamierza zorganizować toruńska "S", gdy po rozmowach z Japończykami nie poprawi się sytuacja pracowników w łysomickiej fabryce."

Źródło

Proponuję aby Sharp zapewnił w pierwszej kolejnośći, szkolenia z zakresu prawa pracy. Na pewno dowiedzieliby się, że nie ma czegoś takiego jak przymus pracy. Czasy niewolnictwa się skończyły i każdy obecnie może decydować gdzie i na jakich warunkach może pracować. Jeżeli te warunki nie są spełniane? To idę do innego pracodawcy! Jeżeli prawo zostało złamane, to dodatkowo wytaczam staremu pracodawcy proces. Widać tych podstawowych praw rynku, a także szacunku do siebie i swojej pracy, ciemnota polska wykarmiona piersią PRLu nigdy nie zrozumie!

pzdr.

czlek.prawy
O mnie czlek.prawy

Jak gdzieś jedzie czołg, a ludzie ostrzeżeni się nie usuwają – to ich prawo. Wolny człowiek w wolnym kraju ma prawo dać się rozjechać. Na tym polega liberalizm. -JKM "The trouble with socialism is that you eventually run out of other people’s money."- Margaret Thatcher Pisz ! flash3r@gazeta.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka