Jestem na innym biegunie światopoglądowym niż profesor Sadurski, ale to on jest VIPem na SALONIE i znanym publicystą, więc fakt, że skomentował mój post na naszym [niektórzy nie zauważają - prowadzimy go we dwóch z niejakim AlanemG; niezły z niego kołtun, mówię Wam!] skromnym Prawym Prostym wzbudziło we mnie podekscytowanie i cóż, swego rodzaju dumę. Panie Sadurski, dzięki!
W ramach wdzięczności tyle ile mogę – nie zwyczajny podkomentarz do pańskiego komentarza, ale oddzielny post:
Ad.2 To prawda, nie powoływał się pan na swoją pozycję społeczną, więc jest to z mojej strony małe nadużycie, ale z drugiej strony, pana polemika w dużej części opierała się na wymienianiu dzieł, których Rybiński rzekomo nie przeczytał, a powinien, o naukowcach, których nie zna, co zaczęło przypominać dyskusję akademicką i to taką, w której profesor próbuje zahuczyć niepokornego żaka.
Ad.3 Wydaje mi się, że Maciej Rybiński miał na myśli debatę o liberalizmie jaki reprezentuje on sam(i ja, skromnie pisząc), czyli raczej zepchniętym dzisiaj na margines tkz. konserwatywnym – liberalizmie, a to czym zajmowali się wymienieni przez pana znamienici intelektualiści to jednak już zgoła inny, reformowany jego nurt(liberalizm konstytucyjny?). Ale o to trzeba by spytać samego ‘Rybę’. Polecam jego wczorajszą[7.08 ‘Rzeczpospolita’] kolejną polemikę z panem, która, jak dla mnie, trafia w sedno.
Ad.4 Najszczytniejsze prawa na papierze nieugruntowane w pewnych procedurach(społecznych, nie urzędniczych!) i pewnej świadomości obywatelskiej pozostaną tylko na papierze. Jednak oczywiście zgoda – prawo musi być skodyfikowane, dziś nie średniowiecze. Tyle, że nie może stawać się karykaturą samego siebie, jak to się dzisiaj często dzieje.
Ad.5 POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA jest tłamszeniem wolności słowa i nosicielką wszelkich absurdów społecznego współżycia. Przykładem unifikacji zachodnioeuropejskiego myślenia( Polska się przed tym na razie broni) jest włoski polityk o chrześcijańskich poglądach na obyczajowość, nie kryjący się z nimi – Rocco Buttiglione. Lewicowi eurodeputowani zablokowali jego nominację na komisarza UE ds. sądownictwa uzasadniając to światopoglądem Buttiglionego. Czy działa to w drugą stronę(chadecja blokuje lewaka)? Nie i dlatego to działanie ma wszelkie znamiona działania pod wpływem political correctness.
Przypatrzmy się także na przykład kontrowersyjnym sprawom z dziedziny bioetyki, obyczajowości, religii..Czy kraje zachodu nie mówią w tych sprawach jednym głosem?
Ale to prawda – poprawność polityczna jak wiele postępowych wynalazków przyszła z USA(o dziwo).
Skoro pan twierdzi, że rzekomy dokument stwierdzający istnienie pp nie istnieje to pozostaje mi to przyjąć. Jednak to, że poprawność polityczna ma znaczący wpływ na prawo europejskie i prawo poszczególnych państw członkowskich jest faktem niepodważalnym. A poprawność polityczna to wytyczne.
Ad.6 Nie uważam, że wszystko powinno być rozwiązywane w drodze referendum – w końcu po to wymyślono demokrację przedstawicielską(czasami nawet propozycje referendów uważam za bliskie absurdu – jak tą w sprawie tkz. amerykańskiej tarczy antyrakietowej). Po prostu odnoszę wrażenie, że(dotyczy to także krajowych polityków) pewne sprawy, których poparcia przez społeczeństwo nie mogą być pewni, a raczej wiedzą, iż go nie otrzymają jak w sprawie Konstytucji Europejskiej, a teraz Traktatu Reformującego(który zawiera wiele rozwiązań z odrzuconej wcześniej w referendach Konstytucji) starają się go przeforsować po cichu tylnymi drzwiami. Czy moje odczucia są słuszne niech każdy sam rozsądzi.
Czy będzie jeszcze pana odpowiedź na wczorajszy 'Jak kołtun z kołtunem' Rybińskiego?
HarryJ