Joanna Rajkowska prowadzi dziennik z Palestyny. Trudno ocenić mi jej prace artystyczne (mocno kontrowersyjna palma w centrum Warszawy) ale wydaje się, że pisanie reportaży ma w krwi.
Polecam:
http://www.rajkowska.com/pl/jenin_blog.php
Poniżej krótkie fragmenty:
"...Z wywiadów z żołnierzami służącymi w Hebronie zebranymi w książce "Breaking the Silence. Soldiers Speak Out About their Service in Hebron“:
Teraz nikt już nie powie, że nie zajmujemy się tymi zwierzętami.
Sanitariusz mówiący o palestyńskim dziecku przejechanym przez samochód osadnika żydowskiego i zabierający je do karetki."
"...W jednej z rozmów z policją graniczną [Border Police], dwóch policjantów chwaliło się jak ich ulubioną rozrywką było wziąć Palestyńczyka schwytanego na rzucaniu kamieniami, albo pyskowaniu, albo na tym, że patrzył w zły sposób…. Wrzucali go do uzbrojonego jeepa i bili go bronią po klatce piersiowej, żołądku i szyi. Zakładali się jak szybko potrafili wziąć zakręt wyrzucając go z jeepa."
Dziękuje,
Wojtek Pronoza