W zeszłym tygodniu rozpoczęła się faza playoffs ligi NFL czyli futbolu amerykańskiego, najpopularniejszego sportu w Ameryce, a moim zdaniem, najciekawszego sportu zespołowego ze wszystkich. Liga NFL zorganizowana jest w 2 konferencjach - American Football Conference i National Football Conference - a każda z nich podzielona na 4 dywizje - północną, południową, wschodnią i zachodnią. W każdej dywizji grają po 4 zespoły. Łącznie w NFL grają więc 32 zespoły W trakcie sezonu zasadniczego, który trwa od września do początku stycznia każdy z zespołów rozgrywa 16 spotkań. Nie będę w tej chwili tłumaczył zasad które decydują o tym kto, kiedy i z kim się potyka, napiszę jedynie jako ciekawostkę świadczcą o stopniu ich skomplikowania, że 2 zespoły stacjonujace w Nowym Jorku - New York Giants grający w NFC East i New York Jets z AFC East - graj ze sobą jedynie raz na 4 lata. Do fazy playoffs awansuje 12 najlepszych drużyn ligi - po 4 zwycięzców każdej dywizji i po 2 zespoły z każdej konferencji z najlepszymi wynikami w konferencji. Zdarza się więc, że do playoffs awansuje zwycięzca dywizji ze stosunkiem zwycięztw do porażek w sezonie zasadniczym 8-8 - jak Denver Broncos w tym roku - a nie awansuje zespół ze stosunkiem 9-7 - jak Tennessee Titans z drugiego miejsca w AFC South.
Wracając do trwajcych playoffów. W zeszłym tygodniu, w pierwszej ich fazie, tzw wildcards w której grały zespoły z najniższymi wynikmi z premiowanych do dalszej części sezonu, rozegrano 4 mecze. I tak Teksańczycy z Houston pokonali u siebie Bengali z Cincinnati, Święci z Nowego Orleanu zwyciężyli na własnym boisku Lwy z Detroit, Jastrzębie z Atlanty uległy w Nowym Jorku Gigantom a Stalowcy z Pittsbourgha ulegli w Denver Mustangom. Dodam jeszcze, że w NFL w playoffs gra się po jednym meczu według zasady do or die czyli zwycięzca jedynego meczu bierze wszystko a mecz rozgrywny jest na boisku drużyny z lepszym bilansem z sezonu zasdniczego, chyba że drużyna z gorszym bilansem jest zwycięzcą swojej dywizji - jak w przypadku Stalowców z bilansem 12-4 i Mustangów z bilansem 8-8. Dziś i jutro kolejne 4 mecze - w obecnie trwającym, po 3 minutach drugiej kwarty, San Francisko 49ers prowadz u siebie z New Orlean Saints 17 do 7. W kolejnym, dziś o 2 w nocy, New England Patriots podejmą u siebie Denver Broncos a jutro o 19 Baltimore Ravens u siebie zagrają z Houston Texans a o 2230 hitowe spotkanie pomiędzy absolutnym faworytem do powtórzenia sukcesu z zeszłego roku czyli Green Bay Packers na własnym stadionie podejmą New York Giants.
Mecze można oglądać na żywo w internecie na stronie NFL po wykupieniu tzw game pass - aktuln cen 50 usd.
W Polsce po jednym meczu w tygodniu w poniedziałki o 2300 powtarza polsat sport extra - a finał transmitują na żywo - a wiele informacji można uzyskć na nfl.pl.
Zapraszam do oglądania.
PS . NO Saints właśnie zdobyli przyłożenie :) i po podwyższeniu za 1 pkt, w 8 minucie 2 kwarty wynik brzmi już tylko 17 do 14 dla SF
