„Najlepiej rzecz widać w konfrontacji z konkretami. Podniesienie kwoty wolnej od podatku z trzech do ośmiu tysięcy złotych ma wedle PiS kosztować budżet 7 miliardów złotych. Proste mnożenie liczby zatrudnionych przez pięć tysięcy i stopę podatkową daje 17 miliardów.”
Dobra. Najpierw przeprowadzimy obliczenia zgodnie z propozycją Starego ……
Jak podaje GUS zatrudnionych w Polsce jest 15 837 000.
Różnica między obecną (wg PO absolutnie nie mogącą się zmienić) kwotą wolną a kwotą wolną proponowaną przez PiS to Według Starego …… 5 000,00 zł. Niech mu będzie.
Stopa podatkowa tych pięciu tysięcy to 18%.
Więc tak jak Stary ….. zapodał: 15 837 000 x 5 000 x 18% = 14 253 300 000.
Jak widzimy Stary ….. sam tego nie wyliczył tylko powtarza bezrefleksyjnie za swoimi mentorami politykami PO.
Te drobne 2 746 000 000 to dla nich pryszcz.
Oczywiście nie wiemy jaki będzie próg podatkowy między 18% a 32%.
Nie wiemy nawet czy stopy podatkowe pozostaną takie jak obecnie.
Ale to nie przeszkadza politykom PO i bezrefleksyjnie powtarzającym za nimi Starym ……. twierdzić że wiedzą ile naprawdę „straci” skarb na podniesieniu kwoty wolnej.
Straty ująłem w cudzysłów ponieważ to są straty tylko wg polityków PO dla których zawsze najprostszym sposobem rozwiązywania problemów było sięganie do kieszeni podatnika.
No to teraz o tych „stratach”.
W 2014 roku średnia krajowa wynosiła 3 783,46 zł. Czyli rocznie 45 401,52
Jak podaje na łamach ”Na temat” dr Przemysław Barbrich 20 000 000 Polaków nie ma żadnych oszczędności. Trudno zgadnąć, jaką część z tego stanowią emeryci i czy w ogóle są w tej liczbie brani pod uwagę. Zakładając jednak że są, to pozostałe przeszło 15 000 000 to pracujący.
Ilu z nich pozostające im w kieszeni po podniesieniu kwoty wolnej dodatkowe 900 zł rocznie schowa w skarpecie? A ilu z nich spłaci długi, ilu kupi dzieciom lepsze ubranie na zimę?
Ilu z nich te nieukradzione przez fiskusa pieniądze wyda na zakupy płacąc przy tym VAT? Czy Stary ….. policzył o ile więcej pieniędzy wpłynie wtedy do budżetu? O ile więcej ludzie kupią i o ile wzrośnie popyt krajowy?
Oczywiście ani Stary ….. ani jego mentorzy tego nie policzyli bo im nie pasowało.
Dalszej części notki Starego …… nie komentuję bo nie warto. Zarzuca mi, „Czyli furda matematyka. Ideologia się liczy. Dziękuję za prezentację emocjonalnego sposobu myślenia.”
Zgoda, trochę mnie poniosło w komentarzach na jego blogu. Jednak to nie ja porzuciłem matematykę dla ideologii tylko Stary stosując konstrukcję myślową równą konstrukcji cepa, bo służy mu ona wyłącznie do ideologicznego młócenia. Nie bywam na blogu Starego ...... bo za każdym razem mam do czynienia z podobną głupotą. Czasem jednak nie wytrzymuję i delikatnie podsuwam mu inny punkt widzenia. Niestety wtedy Stary ..... ucieka się do banowania lub komentrzy jak wyżej to i mnie ponosi. Ale nikt nie mówi że jestem doskonały. Nawet ja. I tym się od Starego ...... różnę.
P.S. Czyż to nie Donald Tusk kiedy jeszcze był liberałem twierdził że niższe podatki to wyższe wpływy do budżetu? Ekonomia się od tamtej pory zmieniła aż tak bardzo?