Infidel. Infidel.
245
BLOG

Bracia syjamscy szkodzą Polsce - miarka się przebrała! (Kaczyńsk

Infidel. Infidel. Polityka Obserwuj notkę 71
Jeszcze do niedawna wszyscy z niesłychaną ostrożnością  podchodzili do prezydentury Lecha Kaczyńskiego, niczym do zgniłego jajka, aby się nie narazić na postępowania prokuratorskie z kodeksu karnego o rzekome zniesławienie głowy państwa. 
Miarka się przebrała!
Wiemy wszyscy, że prezydentem RP jest Pan Lech Kaczyński, który ma brata bliźniaka jednojajowego. Pomiędzy  braćmi istnieje swojego rodzaju związek emocjonalny, który rzutuje sa sytuację w państwie polskim. Bracia nie potrafią funkcjonować bez siebie.
Lech Kaczyński nie chce być prezydentem Polski bez brata Jarosława, a Jarosław nie może sobie wyobrazić, aby Polska była rządzona bez niego, kiedy prezydentem jest brat Lech. Nie ma znaczenia kto jest w rządzie, ponieważ bracia przecież rządzą Polską w naszym interesie, a rząd niech się przygląda i uczy.

Obserwując Kaczyńskich i ich kancelarię mogę sobie wyobrazić jak wyglądała Polska XVI i XVII w, gdy utraciła niepodległość. Mamy najlepszy przykład warcholstwa, prywaty, przedkładania  ego nad interes Polski.
Mam już dość "zgniłych jajek" i nie chcę "chodzić na palacach",  by nie urazić jednego z braci syjamskich.
Mam dość tego prezydenta, jego kancelarii, i brata bliźniaka.
Mam dość straszenia nas i szantażowania - podpiszę, albo nie podpiszę, które niczym kciuk Kaliguli (nawet nie każdego cezara) wisi nad psychiką człowieka podnosząc poziom adrenaliny, nie daje spokoju, utrudnia funkcjonowanie, powoduje kłótnie i  waśnie . To jest jak Liberum Veto, w wykonaniu Lecha Kaczyńskiego, które podobno znieśliśmy w Konstytucji 3 Maja. 
Wojsko odmawia wojażowania z papierowym zwierzchnikiem sił zbrojnych, który nie rozumie wojska, że w wojsku trzeba być wysportowanym, konsekwentnym i twardym  a nie upartym, niczym Ukrainiec, jak mawiała moja Babcia (Ukraińców przepraszam za tę łatkę - nie znam jej etymologii).

/kursywa- dopisek 14.10.2008/

Niech się odbędą przyspieszone wybory prezydenckie, skoro bracia syjamscy nie chcą sie rozdzielić, skoro nie rozumieją, że prezydentem jest tylko jeden z nich, a drugi jest liderem opozycyjnej partii, któremu wara od tajemnic państwowych, za które odpowiada rząd.

Jarosław chce mieć fory u Lecha, i jeszcze do nie dawna po cichu liczyłem, że Lech powie wreszcie do Jarosława: "Fora ze dwora" - ja jestem prezydentem.
Byłem naiwny.

 

/ sajmi:z  brΛðz / - transkrypcja wymowy

 

 


 

Bracia syjamscy?


Infidel.
O mnie Infidel.

W internecie nikogo nie szukam i nie szukałem. Sam chciałbym się dowiedzieć co tu robię.   tu możesz do mnie napisać<>mailto:infidel.sa@gmail.com  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka