Jest duże prawdopodobieństwo, że nigdy nie słyszałeś o takim Państwie jak Kiribati. Jest to zespół wysepek na Pacyfiku, które zamieszkuje całkiem niemała populacja 100 tysięcy mieszkańców. Stawia to Kiribati pod względem ludności ponad takimi krajami jak Luksemburg, Andora czy Wyspy Owcze. Poza egzotycznymi widokami z perspektywy Polaka to miejsce jest szczególnie wyjątkowe w skali światowej. Mianowicie jest to chyba jedyne Państwo gdzie władze otwarcie namawiają swoich obywateli do emigracji. Powodem takiego działania są raporty wskazujące na to, że Kiribati jako pierwsze zostanie pochłonięte przez podnoszący się poziom wód na skutek ocieplenia klimatu. Badania szacują że do roku 2050 wyspy będą całkowicie zalane.
Kiribati jest pierwszym krajem który został zmuszony do podjęcia kroków z racji podnoszącego się poziomu wód w oceanach. Można powiedzieć, że jego mieszkańcy wyprzedzają nasze czasy. Jest tak też dosłownie ponieważ z racji na umiejscowienie w skrajnej strefie czasowej, nowy dzień nastaje w pierwszej kolejności na Kiribati.
