Karol Pluk Karol Pluk
311
BLOG

Nergalgate

Karol Pluk Karol Pluk Kultura Obserwuj notkę 13

Trochę już mnie irytuje ten spór o wizerunek sceniczny Adama Darskiego. Ostatnie larum w związku z jego obecnością w mediach przypomina mi o tym, jak wielce nosi się ze sobą w Polsce kler. I jedno skojarzenie - przypomina mi to protesty islamskich fundamentalistów gdy ktoś spalił Koran, czy umieścił satyryczny obrazek Allaha. Nie dajmy się ponieść tej paranoi! Nauczmy się dystansować do pewnych rzeczy i rozróżniać je. Pamiętam gdy w jednym z wywiadów z Tomem Arayą (wokalistą "Slayera" - trash metalowego zespołu który czasami odwołuje się również do satanizmu w swoich utworach) opowiedział pewną anegdotę, kiedy to spotkał po koncercie fana i ten widząc swego idola, zakrzyczał do Tom'a "Ukłońmy się Szatanowi!" (czy coś w tym stylu), pokazując przy tym gest dłoni symbolizujący rogi. Araya wtedy podszedł do ów fana i z pełną powagą zapytał: "Ty naprawdę wielbisz Szatana?" a skonsternowany nieco tym pytaniem fan odrzekł: "Nie! Ale to przecież koncert Slayera!". I tak powinno się pewne wizerunki sceniczne odczytywać. Czy należy winić Nergala, że swoją twórczością odwołuje się do nurtu i potrzeb fanów? Tak, jest nurt w metalu który nie ukrywa nawiązań do satanizmu, ale nie jest to realnie propagowanie żadnego wyznania. Ci ludzie, jak i muzycy, jak i fani po koncercie wracają bowiem do swych domów i jedząc kolacje niekoniecznie z kota, prowadzą jak najbardziej normalne życie. I nie ma tu krzty przesady. O ile potrafi się muzyk czy fan dystansować od swej twórczości, to nikomu krzywdy faktycznie nie robi. A Nergal doskonale wie, jak rządzi się rynek, dzięki czemu jest rozpoznawalny za granicą. Potargał Biblię? Cóż, dla niego może to być tylko rekwizyt. Zrobił to jedynie dla potrzeb zamkniętego dla określonej rzeszy fanów (czyli klientów) przedstawienia. Nie znam Nergala osobiście, ale nie sądzę by wielbił się w krzywdzie innych ludzi, zabijał zwierzęta, czy kradł co popadnie. Ba, w TVP 2 pokazał, że ma wiele wizerunków i może równie być bardzo sympatycznym. Bo każdy profesjonalny artysta umie schować swoje przekonania i nie ma znaczenia, czy to co robi w telewizji jest zgodne z nimi czy nie. Umie za to poruszyć niebo i ziemię, a potem wstrząs przekuć w popularność. I chyba mu się znów tego udało dokonać.

A ja apeluję by się opamiętać. Są ważniejsze problemy niż jakiś kontrowersyjny celebryta. I nie łudźmy się że jest ewenementem, bo takich z biegiem czasu będzie więcej. Tak się zmienia świat.

Karol Pluk
O mnie Karol Pluk

"Pomarańcze za pensa, krzyczą dzwony Klemensa, Skradł cytryn pół tuzina, dudnią dzwony Marcina, Zaraz złapię złodzieja, ryczą dzwony Baileya, Inni liczą, ty też licz, radzą dzwony Shoreditch. Oto ciastko – możesz zjeść połowę, a to topór, który zetnie ci głowę." Rok 1984, GO

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura