A jednak komuś nadepnąłem na odcisk, zamieszczając wpis List do kontaktu. Przez chwile pociągne ten temat...
Ufkanie dokładnie zrozumial(a) sytuacji. Każdy robi na swoim blogu co chce... Czyli także kasuje wypowiedzi innych i chamsko obraża adwersarzy? Czy taka jest idea salonu? Złośliwie powiem - jaki salon taka kultura. I dołożę - ten salon jest blisko salonowca. Uważam, że byłem złośliwy, ale nie chamski. Prostolinijna rada pisz Pan porządne notki ubawiła mnie. Porządne czyli jakie? Zgodne z linią salonu? Moim skromnym zdaniem tego typu przedsięwzięcie powinno być miejscem dialogu a nie monologów. Od pierwszego wpisu potraktowano mnie sztachetą, zarzucając ubeckośc, bo... zupa była za słona i osmieliłem się wyrazić wątpliwość. Nie jęcz, nie kasuj.... Nie jęcze, tylko opisuję sytuację. Nie kasuję, tylko mnie skasowano. Prawie robi wielką różnicę. Jak w tym starym dowcipie (skracam...): rozdają rowery - nie rozdają tylko kradną, nie rowery tylko samochody. Każdy sobie... Każdy powinien czuć się odpowiedzialny za swój wpis ale nie powinien miec prawa kneblowania ust innym. Powtarzam - to juz było w PRL! Czy salon musi powielac mechanizmy PRL? Nick nie nastraja optymistycznie... psycho24 jest delikatna prowokacją. Napisałem o poszukiwaniu normalności (o niej będzie za chwilę) i życiu w oparach absurdu. Ciągle zadaję sobie pytanie: kto zwariował, ja czy swiat...
ironiczny anglosasw zasadzie sam sobie odpowiedział. Tak, napisałem, że liczba normalnych blogerów jest na salonie bliska zeru. Normalny bloger to dla mnie Człowiek, który spiera się ostro z rozmówca ale nie obraża rozmówcy a także nie używa wulgaryzmów i przysłowiowych argumentów poniżej pasa (sztachety). Cytuję dosłownie: jestes tu zwyklym trolem przyslanym przez ... by rozpier...c Salon24 od srodka. Powyżej było w użyciu jeszcze menel. To jest własnie klasyczny przykład kultury salonu! Dla mnie normalny bloger nie powinien sie tak zachowywac. Byc może salon w ramach budowy nowej rzeczywistości chce wprwadzić takie normy postępowania... Znowu ta sama przedziwna logika - obrażanie rozmówcy i wmawianie, że to rozmówca obraża - znowu cytat: Skoro ublizasz prawie wszystkim tu piszacym a nastepnie dziwisz sie ze potraktowano Cie jak zwyklego menela... Protestuję, przeciwko dyskusji sztachetą, insynuacjom zamiast dialogu. Jeśli to dla kogoś jest obraźliwe... Jeśli wpisy klasy ironicznego anglosasa mają być nową norma to dziekuję!
I na koniec jeszcze jeden przykład kultury salonu.
L.L.Lemmingnapisał: No tak... Wojna pisowsko-RKKowska jest na S24 powszechnie znana, wymiana ciosow, banow... A ja sie pytam, czy ktokolwiek nad tym panuje? Czy jest osoba lub grupa osób, która się czuje odpowiedzialna za salon? Jedną partię w Polsce już mieliśmy tak jak jedyne poglądy wyrażane przez Trybunę Ludu. Nauczmy się rozmawiac ze sobą względnie kulturalnie i własnie normalnie, bez ubeckich insynuacji, trollow, meneli i innych tego typu okresleń. Domyślam się, że prościej jest sztachetą na odlew. Czyżby miał rację Andrzej lepper mówiąc w Sejmie że Wersal i kultura się skończyły?
