Władimir Władimirowicz Putin
To że ten człowiek zmienił Federację Rosyjską z powrotem w Carat, podlega żadnej dyskusji.
I że tam w Rosji nie ma mowy o czymś takim jak otwarta opozycja. Tam jakiekolwiek podważanie pozycji Prezydenta ( z małą przerwą na Premierowanie) grozi bardzo gorzkimi konsekwencjami.
Bardzo wiele głosów słyszę wśród znajomych rówieśników, ludzi którzy wyrośli już w wolnej Polsce, że to co się dzieje że to tak nie może być. Że należy jak najbardziej sprzeciwić się Putinowi i przerwać tą jego autorytarną władzę w Rosji.
Ja podchodzę do tego z racjonalnego punktu widzenia, i mówię otwarcie: To niemożliwe.
Już jakiś czas temu rosyjski socjolog Aleksandr Zinowjew utworzył i opracował termin Homo sovieticus. Dziś, Putin korzysta z tego że większość społeczeństwa Rosji przedstawia podobną mentalność i po prostu daje im to czego w swojej podświadomości potrzebują. Ja sam jak najbardziej wolałbym aby bardzo silne europejskie państwo a przy okazji nasz sąsiad, było państwem 100% demokratycznym. Jednak jak się przekonuje, często pracując nad historią Rosji, lub czytając przykłady funkcjonowania z tamtego świata, Demokracja po prostu się na tamtym gruncie nie przyjmie.
Ktoś może mi powie, że jak to przecież związek radziecki upadł blisko 20 lat temu. to skąd to umiłowanie do tamtego systemu, skąd umiłowanie do silnej władzy. Otóż odpowiedź jest bardzo prosta.
Ludziom wtedy było lepiej, może nie było bogactw (zresztą teraz też nie ma), po prostu wtedy ludzie mieli poczucie że pracują na chwałę, i cześć globalnego mocarstwa.
Dziś Putin wygrywa kolejne wybory, nie dlatego że walczy ze wszech miar z opozycją, która jest skądinąd bardzo słaba wątła i podzielona. Putin wygrywa, bo daje ludziom namiastkę tej potęgi globalnej jaka był Z.S.R.R.
Putin, dał ludziom szczególnie biednym wiele. Stworzył Cały system zabezpieczeń socjalnych, oczywiście z naszej perspektywy to są głodowe niemalże wysokości świadczeń, jednakże kiedyś i tego nie było.
Oczywiście daleko mi do tego, aby chwalić działania Putina. Jednakże bardzo dużo czytając o tamtej kulturze, coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu że to raczej nigdy nie będzie kraj w pełni demokratyczny.
I po prostu musimy się z tym pogodzić.
Tak mi się wydaje że lepszy taki Putin, niż miałby zacząć rządy w Rosji np. Giennadij Ziuganow, co nie jest wcale niemożliwe, bowiem jego partia Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej otrzymała od wyborców aż 19,19% procent głosów.
Putin bądź co bądź liczy się ze zdaniem świata zachodniego, powiem nawet więcej musi. Z jednego bardzo prostego powodu, kwestie ekonomiczne są nieubłagane. Jeżeli Rosja zamknie się na Europę, Stany, czy Chiny (chodź z Chinami to trudniejsza sprawa) to po prostu jej gospodarka zbankrutuje. Federacja Rosyjska to kolos na glinianych nogach, i Putin doskonale o tym wie. Z jakich pobudek Putin zachowuje się tak a nie inaczej, może po prostu ma taki charakter że nie znosi sprzeciwu i podziału. To jest były agent KGB, były szef FSB, ten człowiek całym swoim życiem do 1993r. służył poprzedniemu ustrojowi, więc nie dziwić nas powinno że chodź dziś to nazywa się Federacja Rosyjska, to jest zarządzane jak Z.S.R.R.
Jaką ja widzę różnice pomiędzy wtedy a dziś. Mianowicie taką, dziś Rosja zewnętrznie jest krajem niegroźnym, dziś można iść w Moskwie do Mcdonalda, dziś w Rosji dziewczyny z Pussy Riot dostaną wyrok w zawieszeniu, a kiedyś poszły by siedzieć na kilkanaście lat do gułagu, o ile przeżyłyby proces.
Perspektywa Zmian? nikła, chyba że za kolejne kilkanaście lat do władzy dojdą ludzie dziś młodzi, mający dostęp do świata zachodniego i zapragną mieć taki sam świat, u siebie w Moskwie, Petersburgu i tam hen za Uralem.
