"Jutro Zaczyna Się Dziś..."
Przewodniczący Palikot marzył pewnie, że w ten sposób zaprezentowany będzie II Konres Krajowy Jego partii, który odbył się wczoraj w Warszawskim Kinie Luna. Jednak wyszedł z tego wielki medialny klops!
Oprócz Polsatu właściwie nikt nie wspomniał słowem o tym nad czym tęgie głowy Partii Palikota zastanawiały się od czerwca,
50% parytet gwarantowany zapisem statutowym stał się faktem. I zostanie on wprowadzony począwszy od Zarządu Krajowego a skończywszy na strukturach powiatowych. Wprowadzony zostanie także parytet na listach wyborczych w ilości 50% z zastosowaniem metody suwakowej.
Atmosfera na sali niekoniecznie sprzyjała wprowadzaniu zmian, bo jeżeli działacze terenowi nie widzą wyraźnie naznaczonego kierunku w którym partia ma podążać to wprowadzanie jakichkolwiek, nawet kosmetycznych zmian do statutu partii jest niczym nie uzasadnione.
202 delegatów w niedziele podjeło ważną decyzje, być może wniesie one coś do debaty publicznej, jeżeli tylko zostanie w pozytywny sposób przetrawiona przez media, na razie nie miało to miejsca. Czy wprowadzi ona jakąkolwiek realną zmianę? Ja mimo wszystko w to wątpię, i przyznam że sam głosowałem przeciwko parytetowi. Bo na ten moment nie ma tyle kobiet, które w realny sposób wnosiły by wartość dodaną na listy wyborczę, czy nawet jeżeli chodzi o funcje techniczne w zarządach partii.
Partia na dziś dzień liczy około 5000tysięcy członków w całym kraju. Jeżeli jesteśmy w stanie wyselekcjonować około 1000kobiet, które realnie podniosą poziom i wartość partii, to chwała im za to, jednak więcej się nie poprostu nie znajdzie, bo takowych nie ma poprostu.
Jeśli Kobiety realnie zainteresują się Polityką, i przestanie być ona tylko domeną mężczyzn to być może się udać zniwelować powstałe podziały, daleka do tego droga jednak, i czy taki zapis w statutucie partii rozwiązuje sprawe, napewno nie!
P.S. Konkluzją moją prywatną z Kongresu, jest także następujące przemyślenie:
"Wszystkie ręcę na pokład, Toniemy" - nie mamy planu działania, błądzimy po omacku i nie wiemy w który Target uderzyć, a to niestety pokazuje słabość. Realną słabość głównych dysydentów decydentów partii, którym wyczerpały się pewne baterie na których dojechali na Wiejską, a na dalszą podróż nie ma juz sił.
