Ustawa Antyaborcyjna.
Wczoraj ten związek wyrazów odmieniany był przez wszystkie przypadki praktycznie w każdej telewizji radiu oraz w internecie. Jednak co znaczy to że projekt ustawy przeszedł przez pierwszę czytanie, i trafił do dalszej pracy nad nim w komisjach - zupełnie nic to nie znaczy!
To że kilkudziesięciu posłów nagle postradało zmysły i pomylili klawisze, wszak jest ich aż cztery i w dodatku maja rożne kolory. To jest według mnie smutna konsekwencja nadal bardzo wyraźnego lobby kościelnego, który mimo wyraźnej laicyzacji społeczeństwa ma się jak najlepiej.
Co wróżę tej ustawie? Że zostanie wyrzucona do kosza w całości, a to głosowanie okaże się tylko pomyłką a nie wyraźnym zarysowaniem się rysy na platformie, ponieważ to byłoby najgorsze co mogłoby spotkać nasz kraj. Bo jeżeli strona konserwatywna dojdzie do głosu to będziemy jeszcze większym ciemnogrodem i zaściankiem normalnej, nowoczesnej cywilizowanej Europy.
I tak nim jesteśmy, dopóki do władzy nie dojdą osoby mające świeży pogląd na rozwój kraju, dopiero będę mógł mieć poczucie że żyje w normalnym kraju.
