Od jakiegoś czasu obserwujemy nierówną walkę człowieka z mikroorganizmami typu EHEC. Panika w naszym wspaniałym kraju wywołana lękiem przed zakażeniem się enterokrwotocznym szczepem bakterii Escherichia coli (EHEC) jest zjawiskiem o tyle zrozumiałym co pod wieloma względami bezzasadnym. Od początku cała sprawa zachorowań zapowiadała się o tyleż ciekawie co raczej standardowo, nie pierwszy wszakże raz jesteśmy świadkami afer w niemieckim handloświatku. Dotychczas często wyglądało to zgodnie z psychoanalizą prowadzoną przez Zygmunta Freuda w zakresie zachowań mechanizmów obronnych (zwłaszcza: mechanizmów obronnych ego oraz moralnych mechanizmów obronnych) gdzie państwo niemieckie swoje winy zganiało na wszystkich innych. My jako naród znamy z dawnych czasów tą technologię co dowodzi jednoznacznie iż nie za wiele jednak się zmieniło.
To co zrobili Niemcy czyli pomówienie hiszpańskich ogórków woła o pomstę do nieba. Zganianie przyczyn zakażeń na produkty z tego słonecznego kraju nie było niczym innym niż najzwyklejszym podłym pomówieniem. Dlatego właśnie nie dziwią zapowiedzi rządu Hiszpanii iż wystąpi z roszczeniami odszkodowawczymi. Szkoda że szanse na odniesienie sukcesu są nikłe, żeby nie powiedzieć żadne. Pytanie czy faktycznie do tego dojdzie bo moglibyśmy być obserwatorami bardzo ciekawego wydarzenia.
Jako niepoprawny PiSior i Moherowy Beret, przedstawiciel najciemniejszego Ciemnogrodu, Homofob, Rusofob, Germanofob i Eurosceptyk najgorszej maści (bo pewnikiem tak by mnie niejeden oświecony określił) mam pełnię satysfakcję że osoba niebliska memu sercu podziela moje reakcje. Premier naszego wielkiego sąsiada Rosji wypowiada się w 1000% (nie to nie pomyłka wiem co to 100%) zgodnie z oczekiwaniami jakie mam do naszych przywódców i wszelkiej maści lityków.
Rosja oczywiście w tej sytuacji zareagowała standardowo, czyli jak zwykle ogłosiła totalną blokadę. Na płaczliwe protesty naszej wspaniałej „wspólnoty” (o ile można ten twór tak nazwać) iż nie jest to zgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO), premier Putin okazał się najgorszym gatunkiem wszystkiego co może reprezentować polityk wypowiadając słowa jakże dla mnie obywatela drugiej kategorii oczywiste:
Rosja sprawdzi podstawy prawne swojego embarga na import warzyw z Unii Europejskiej, lecz nie zamierza "truć" swych obywateli w imię zasad WTO.
Przyznaję szczerze że czytałem tą wypowiedź z łzą kręcącą się lekko w oku że to co dla wielu naszych „naczelnych” nie do przyjęcia, godzące w interes państwa i całkowicie sprzeczne z naszym interesem jest tak oczywiste dla polityków naszych niezbyt lubianych wschodnich sąsiadów.
W tym momencie powinna się pewnikiem pojawić jakaś genialna puenta i super riposta. Niestety cała sytuacja wprawiła mnie w jakiś bliżej nieokreślony nostalgiczny nastrój przywołujący pamięć eurosceptycznej i walczącej o Nasze interesy polityki Lecha Kaczyńskiego.
Teraz się zastanawiam tylko jak wiele jeszcze musimy się nauczyć jako wolne społeczeństwo oraz jak wiele jeszcze muszą się nauczyć nasi litycy i nasze państwowe służby żeby wystosować tak prostą trafną ripostę oraz być tak przygotowanym na wszelkie możliwe paranoiczne wręcz okoliczności.
Źródła:
Infekcje.mp.pl - Niemcy - przypadki zespołu hemolityczno-mocznicowego
Komunikat Głównego Inspektora Sanitarnego - wzrost zachorowań na terenie Niemiec
EPIDEMIA W NIEMCZECH. E. COLI. skażona żywność. Ogórki z Niemiec
Polityka – Wikipedia, wolna encyklopedia
Zygmunt Freud – Wikipedia, wolna encyklopedia
Mechanizmy obronne – Wikipedia, wolna encyklopedia
Hiszpania chce odszkodowań dla rolników poszkodowanych przez EHEC - Biznes i prawo gospodarcze - Gazeta Prawna - największy dziennik gospodarczy
Rosja wprowadziła zakaz importu warzyw z Niemiec i Hiszpanii - Wiadomości - polskieradio.pl
Niemcy: kiełki fasoli źródłem infekcji EHEC? - Wiadomości - polskieradio.pl
UE: rosyjski zakaz importu warzyw łamie zasady WTO - Biznes i prawo gospodarcze - Gazeta Prawna - największy dziennik gospodarczy
Putin odpowiada UE ws. importu warzyw: Rosja nie będzie "truć" swych obywateli w imię WTO - Biznes i prawo gospodarcze - Gazeta Prawna - największy dziennik gospodarczy
