„Nadszedł czas, aby dać Polsce broń jądrową” - Dalibor Rohac
https://www.spectator.co.uk/article/its-time-to-give-poland-nuclear-weapons/
„...Podczas gdy Donald Trump maszeruje po nominację Republikanów, nad Europą wisi pytanie: jak kontynent powinien przygotować się na świat, w którym NATO stanie się martwą literą? Dla niektórych odpowiedzią jest "strategiczna autonomia"; dla innych polega na pozyskaniu jak największej ilości sprzętu wyprodukowanego w USA, aby kupić dobrą wolę z przyszłą administracją.
Jedna oczywista odpowiedź została jednak odsunięta na dalszy plan: odstraszanie nuklearne. Jeśli chodzi o zabezpieczenie Europy Wschodniej przed Trumpem, niewiele działań byłoby tak skutecznych, jak uzbrojenie największego kraju regionu – Polski – w broń jądrową.
Nawet centrowi politycy unijni, tacy jak Manfred Weber – obecny lider Europejskiej Partii Ludowej – myślą o odstraszaniu nuklearnym jako możliwej odpowiedzi na powrót Trumpa. Weber proponuje, aby Francja, ze swoim dużym potencjałem nuklearnym, przewodziła europejskim wysiłkom odstraszającym. Jego plan mógłby objąć Wielką Brytanię, a jego celem byłoby wspólne przekształcenie UE i jej najbliższych partnerów europejskich w mocarstwo nuklearne.
Podstawowe uzasadnienie jest rozsądne, niezależnie od tego, czy Trump zdecyduje się usunąć amerykańską broń nuklearną z Niemiec, Belgii i Włoch. Wielu Ukraińców przyzna, że rezygnacja z arsenału nuklearnego w latach 90. była tragicznym błędem, przygotowującym grunt pod rosyjską ingerencję i agresję w nadchodzących latach.
Nie ma co lukrować sytuacji w Europie: Trump nie będzie "twardy" wobec Rosji, ani nie będzie zainteresowany wzmocnieniem NATO. Były prezydent nazwał sojusz przestarzałym i zastanawiał się nad jego opuszczeniem. Zapomnijcie o "dorosłych w pokoju" – przyszła administracja Trumpa będzie obsadzona znacznie bardziej pochlebcami i lojalistami Trumpa niż tradycyjnymi republikanami.
Uchwalona w zeszłym roku ponadpartyjna ustawa, która rzekomo uniemożliwia prezydentom USA wycofanie się z sojuszu bez zgody Senatu lub ustawy Kongresu, jest prawnie pusta...”
Popieram!
