catrw catrw
189
BLOG

Zielony Ład odsunie Bidena i Demokratów od władzy w USA

catrw catrw USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Zielony Ład odsunie Bidena i Demokratów od władzy w USA


image


https://www.iisd.org/articles/deep-dive/carbon-capture-not-net-zero-solution

https://www.epa.gov/newsreleases/biden-harris-administration-finalizes-suite-standards-reduce-pollution-fossil-fuel

https://www.wsj.com/articles/environmental-protection-agency-rules-power-plants-fossil-fuels-coal-natural-gas-b6d2ea72



Amerykanie nie mieli do czynienia z racjonowaniem energii w pierwszej kadencji Bidena, ale mogą w drugiej.

Administracja Biden-Harris finalizuje pakiet standardów w celu zmniejszenia zanieczyszczenia z elektrowni opalanych paliwami kopalnymi.

Podniesie to koszty życia w USA, eksperci twierdzą, że o sukcesie wyborczym lub klęsce zadecydują wynajemcy w których najbardziej uderzają skutki Zielonego Ładu. Dlatego niespotykana wcześniej ilość Afro-Amerykanów chce głosować na Trumpa.

"Dziś EPA (Agencja Ochrony Środowiska ) jest dumna, że może realizować wizję administracji Biden-Harris, aby przeciwdziałać zmianom klimatycznym i chronić wszystkie społeczności przed zanieczyszczeniem powietrza, wody i naszych sąsiadów" – powiedział administrator EPA Michael S. Regan. "Opracowując te standardy w jasny, przejrzysty i inkluzywny sposób, EPA zmniejsza zanieczyszczenie, jednocześnie zapewniając, że firmy energetyczne mogą dokonywać inteligentnych inwestycji i nadal dostarczać niezawodną energię elektryczną dla wszystkich Amerykanów".

Ostateczna zasada dla istniejących elektrowni węglowych i nowych elektrowni opalanych gazem ziemnym, która zapewni, że wszystkie elektrownie węglowe, które planują działać w perspektywie długoterminowej, oraz wszystkie nowe elektrownie gazowe obciążenia podstawowego kontrolują 90 procent swojego zanieczyszczenia dwutlenkiem węgla.

Ostateczne normy i wytyczne w sprawie emisji przyczynią się do znacznego zmniejszenia zanieczyszczenia węglem przy rozsądnych kosztach. Najlepszy system redukcji emisji dla najdłużej działających istniejących bloków węglowych i najintensywniej eksploatowanych nowych turbin gazowych opiera się na wychwytywaniu i sekwestracji/składowaniu dwutlenku węgla (CCS) – dostępnej i opłacalnej technologii kontroli emisji, która może być stosowana bezpośrednio w elektrowniach i może zmniejszyć emisję dwutlenku węgla z elektrowni o 90 procent.

Niższe koszty i ciągłe ulepszenia technologii CCS, wraz z zachętami podatkowymi wynikającymi z ustawy prezydenta Bidena o redukcji inflacji, która pozwala firmom w dużej mierze zrekompensować koszty CCS, stanowią niedawne zmiany w zakresie kontroli emisji, które wpłynęły na określenie przez EPA, co jest technicznie wykonalne i uzasadnione kosztowo. Ponadpartyjna ustawa infrastrukturalna obejmuje również miliardy dolarów na rozwój i wdrażanie technologii i infrastruktury CCS. EPA przewiduje, że sektor będzie w stanie spełnić normy przy znikomym wpływie na ceny energii elektrycznej, dzięki spadkowi kosztów CCS i innych technologii redukujących emisje. Analiza E PA wykazała również, że przedsiębiorstwa energetyczne mogą przestrzegać norm, jednocześnie zapewniając niezawodność sieci, nawet biorąc pod uwagę zwiększony wzrost obciążenia.

To tylko marzenia...

Zestaw ostatecznych zasad obejmuje (z dokumentu):

 - Ostateczna zasada dla istniejących elektrowni węglowych i nowych elektrowni opalanych gazem ziemnym, która zapewni, że wszystkie elektrownie węglowe, które planują działać w perspektywie długoterminowej, oraz wszystkie nowe elektrownie gazowe obciążenia podstawowego kontrolują 90 procent swojego zanieczyszczenia dwutlenkiem węgla.

- Ostateczny przepis wzmacniający i aktualizujący normy dotyczące rtęci i toksyczności powietrza (MATS) dla elektrowni węglowych, zaostrzający normę emisji metali toksycznych o 67 procent i finalizujący 70-procentową redukcję normy emisji rtęci z istniejących źródeł opalanych węglem brunatnym.

 -Ostateczna zasada zmniejszenia ilości zanieczyszczeń odprowadzanych przez ścieki z elektrowni węglowych o ponad 660 milionów funtów rocznie, zapewniająca czystszą wodę dla dotkniętych społeczności, w tym społeczności mających problemy ze sprawiedliwością środowiskową, które są nieproporcjonalnie dotknięte.

- Ostateczna zasada, która będzie wymagała bezpiecznego gospodarowania popiołem węglowym, który jest umieszczany na obszarach, które do tej pory nie były regulowane na poziomie federalnym, w tym na wcześniej używanych obszarach składowania, które mogą przeciekać i zanieczyszczać wody gruntowe.

Wyborcy w USA zadecydują....podobnie jak w UE i Polsce czy popierają szaleństwo, czy też nie?

Promowanie zmiany klimatu kosztem większego globalnego ubóstwa...będzie kluczowym tematem wyborczym Zachodu.

Nie jestem ekspertem w dziedzinie fizyki, ale pamiętam kilka podstawowych praw. Jeśli produkujemy energię spalając węgiel lub gaz, uwalniając CO2, uwięzienie go za pomocą środków chemicznych lub fizycznych zużyje podobną ilość energii. Czyli marny efekt...

Ekspert od Donalda Trumpa twierdzi, że ma rozwiązanie problemu...

„...Istnieje wiele rodzajów CCS. Ale dla uproszczenia podzielę je na dwie części: u źródła, zanim zostanie uwolnione do atmosfery; lub na końcu, wyciągając go z atmosfery.

U źródła jest najlepiej. Emisje z elektrowni węglowych wynoszą 12-15% CO2, a gazowe 5-7%. O wiele łatwiej jest wychwycić te emisje w tych stężeniach niż wtedy, gdy są już w atmosferze i wynoszą zaledwie 0,04%. O wiele bardziej opłacalne jest wychwytywanie u źródła. Żadna firma nie zrobi tego dobrowolnie, ponieważ nie ma w tym zysku. A więc musi to zostać uchwalone przez prawo. I nie ma sposobu, aby określić, czy koszt jest rozsądny, czy też długoterminowe korzyści przewyższają koszty początkowe.

Bardziej logicznym sposobem na radykalne ograniczenie emisji byłoby zastąpienie wszystkich elektrowni węglowych gazem ziemnym. Zwłaszcza, że NG jest teraz tak obfity i tani.

 Ponieważ klimat planety jest złożonym systemem złożonych systemów.

Życie ludzkie jest egzotermiczne, a im bardziej "zaawansowane" jest społeczeństwo, tym więcej ciepła odpadowego wytwarza jego populacja, aby zachować komfort i rozrywkę. Urbanizacja, szersza zmiana użytkowania gruntów, wpływ na transport wykraczający poza spalanie paliwa (np. budowa i utrzymanie dróg) – poświęcanie tak dużej części naszych wspólnych zasobów na zajęcie się jednym konkretnym aspektem wpływu ludzkości na środowisko (stężenie CO2 w atmosferze) nie jest moim zdaniem dobrą lokacją czasu ani pieniędzy.

Większość prognoz demograficznych przewiduje ustabilizowanie się populacji planety do 2100 r. i być może delta zmieni się na ujemną w następnym stuleciu w oparciu o sam wskaźnik urodzeń (pomijając inne zmienne). Wydaje się, że jest to droga, w którą większość "rozwiniętych" krajów zmierza tam wcześniej. Nie oznacza to oczywiście, że wszelkie problemy spowodowane przez człowieka rozwiążą się same.


catrw
O mnie catrw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka