rademenes rademenes
62
BLOG

Elastyczny plastyk

rademenes rademenes Polityka Obserwuj notkę 2

Dziennik donosi o sprawie kuzyna naszego Prezydenta. Kuzyn ów jest plastykiem, ale za to nie byle jakim. Nie dość, że imiona nosi Jan Maria, to jeszcze nazwisko Tomaszewski. Prezydent swojego kuzyna chyba niespecjalnie lubi, bo jeśli wierzyć doniesieniom Dziennika, nie za bardzo ma ochotę z nim ani o nim rozmawiać. Od rodziny jednak nie ucieknie, a że rodzina najważniejsza, wiemy wszyscy, choćby z dyskusji odbytej na salonie na kanwie ostatnich wystąpień Putina w naszym kraju.
 
W czym więc problem? Ano, nie wiadomo do końca, bo kuzyn 3 etaty jakoby ma, ale nie za bardzo wiadomo czymże on się zajmuje. Wiemy za to, że zamiłowanie do sztuki, tudzież antyków kuzyn ma wielkie i ochoczo się chce w tej materii realizować. W samej Kancelarii Prezydenta wszyscy o kuzynie Prezydenta wiedzą, ale jakoś mało się chwalą. Ktoś tam coś bąknie, ale raczej po cichu i oczywiście anonimowo, bo pewnie sam Lech niezadowolon wielce z kuzyna takowego.
 
Tak więc brat cioteczny Pana Prezydenta 3 etaty miał, na wszystkich się znał, plastykiem jest, i z tego wszystkiego aż na zwolnienie poszedł. Dziennikarze Dziennika skrupulatnie mu liczą ileż to on nie zarabiał na etatach i ileż to pobiera na zwolnieniach będąc, ja natomiast nie zamierzam, bo ja już kiedyś Ziemkiewiczowi i Wildsteinowi policzyłem, to się na mnie co poniektórzy salonowcy zdenerwowali, a ja wrogów nie chcę przecież. Piszą więc dziennikarze, że pieniążków miesięcznie ma Pan Jan Maria Tomaszewski więcej niż sam Pan Nasz Prezydent, a to już przesada, zważywszy, że rodzina. Skoro więcej niż prezydent, to aż boję się temat podjąć, czy więcej niż sam Premier Jarosław Kaczyński? Bo ten przecież nawet jak w reklamie telefonii występuje, to charytatywnie, na prawo jazdy go nie stać, a i konta nie ma więc nie ma co liczyć na lepszą gotówkę, bo ta jednak wirtualna, jeśli legalna. Wychodzi na to, że jak bracia dwaj biedę klepią, tak kuzyn trzaska pieniądze i to na trzech specjalistycznych etatach. Braciom wstyd się przyznać, bo nawet jeśli czarna ta owca, to jednak rodziny nie wybierasz, a samego bohatera czyli kuzyna od nadmiaru obowiązków głowa rozbolała, że aż na zwolnienie musiał pójść.
rademenes
O mnie rademenes

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka