Dziś rano w telewizorze prasówkę robili. Najważniejsze co piszą w artykule "dzieci dla gejów i lezbijek". Bo Polska to teraza bardzo postępowy i tolerancyjny kraj. I tak z samego rana ocami pani redaktor z telewizji dowiedziałe się, że jestem reliktem przeszłości. Pan profesor psychologii, który udzielał się w tym artykule tak właśnie nazwał rodzinę z dwójką dzieci, gdzie mąż pracuje, a żona zajmuje się domem. Myślę, że dla niego rodzina w której jeden tatuś gej pracuje, a drugi tatuś gej zajmuje się domem to jest mega postęp normalnie...
Inne tematy w dziale Rozmaitości