Już się prawicowa blogosfera cieszyła z poparcia dla ich stanowiska wobec tragedii smoleńskiej , potepienia raportu MAKu ze strony słynnych tenisistek Radwańskich - patrz wpis na ich stronie www.radwanskasisters.com
a tu taki niespodziewany zawód:
" Agnieszka Radwańska kategorycznie odcina się od wpisów zamieszczonych na stronie przez jej ojca i trenera, Roberta Radwańskiego.
- Tata zamieszcza na stronie różne rzeczy, także polityczne - powiedziała na konferencji prasowej po meczu w 1/8 finału najlepsza polska tenisistka. - Mam mu za złe, że tak robi, bo to jednak jest strona sportowa. Nie powinien tego mieszać. Ja staram się nie mieszać sportu z polityką, nie trzymam żadnej strony, nie interesuje mnie to. Miałam już w przeszłości propozycje popierania różnych partii, ale zawsze je odrzucałam. Skupiam się na tenisie, sporcie, stoję zupełnie z boku. I chcę żeby tak zostało."
Aga - tak trzymać!! I najlepiej oddzielić się od Tatusia - gł. z powodów sportowych (choć w świetle powyższego nie tylko sportowych)