zapiwniczeni zapiwniczeni
199
BLOG

SA-mann p_o_len reklamieren "u c i e k l i "

zapiwniczeni zapiwniczeni Polityka Obserwuj notkę 0

 

Sochaczew - pobicie - incydent
IAR - Kraj
11 Lis 2010, 15:58


11.11.2010 (IAR) - Trzech studentów zostało pobitych przez nieznanych sprawców z SA w pociągu na stacji w Sochaczewie. Studenci jechali do Warszawy na Marsz Niepodległości organizowany przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Radykalno-Narodowy. Do pociągu, który jechał z Bydgoszczy wtargnęła około 10-osobowa grupa zamaskowanych mężczyzn i zaatakowała jadącą na marsz do Warszawy kilkunastoosobową grupę - w większości studentów członków Obozu Radykalno-Narodowego.Napastnicy najwyraźniej wiedzieli, że członkowie ONR będą jechali tym pociągiem.

Bili pałkami, łańcuchami i młotkami. Jak wynika z relacji poszkodowanych, mieli też przy sobie inne ostre przedmioty.

Trzej z zaatakowanych - prawdopodobnie studenci z Łodzi i Torunia - trafili do szpitala w Sochaczewie z obrażeniami ciała. Jak informuje lekarz z sochaczewskiego oddziału ratunkowego poszkodowani nie odnieśli poważniejszych ran, które mogłyby zagrażać życiu lub zdrowiu. Prawdopodobnie jeszcze dziś dwóch z nich opuści szpital. Trzeci zostanie na obserwacji, ponieważ podczas  z a j ś c i a   stracił przytomność.Do zdarzenia doszło około 10.30 na stacji w Sochaczewie. Po zatrzymaniu pociągu napastnicy uciekli. Policja sprawdza nagrania z monitoringu miejskiego. Policjanci przesłuchują też świadków zdarzenia.



Dziesięć młodych osób jadących pociągiem do Warszawy na manifestację Obozu Narodowo - Radykalnego zostało zaatakowanych przez nieznanych sprawców. Trzy zaatakowane osoby trafiły do szpitala.

 

urzędniczyna z "zespołu prasowego mazowieckiej policji " wydukał, że do zdarzenia doszło ok. godz. 10.30 w pociągu, jadącym z Bydgoszczy do Warszawy.

Tuż przed Sochaczewem do przedziału, w którym siedziało trzy osoby jadące na manifestację ONR oraz trzech innych pasażerów, weszło około dziesięciu ubranych w kominiarki sprawców.

- Zaatakowali oni kijami działaczy ONR. W wyniku bójki trzy zaatakowane osoby doznały ogólnych obrażeń ciała i trafiły doszpitalaw Sochaczewie. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział Sułecki.

Napastnicy wysiedli na stacji w Sochaczewie i uciekli.

Zaatakowani, to młodzi ludzie w wieku 22-25 lat, mieszkańcy Torunia i okolic oraz woj. łódzkiego.

- Obecnie policja przesłuchuje działaczy ONR oraz świadków zdarzenia. Sprawdzany jest też monitoring na poszczególnych stacjach, na których zatrzymywał się pociąg - stwierdził Sułecki.

W przedziale, w którym doszło do bójki, ktoś użyłgazu. Pociąg zatrzymano, by wywietrzyć pomieszczenia. Pasażerowie przesiedli się do innych pociągów.

 

źródło informacji:wolna szczekaczka  RPrl



Obrońca Krzyża Edward Mizikowski pobity trzy razyOpublikowany w ■ aktualności przez Maciejewski Kazimierz w dniu 12 Listopad 201011 listopada po godz. 21.00 wypuszczono z aresztu Edwarda Mizikowskiego – został, jak mówi, pobity trzy razy.

Edward Mizikowski stojąc w pobliżu łańcuchów pod Pałacem Prezydenckim zauważył, że jedno ze zdjęć położonych pośród kwiatów znalazło się jakiś metr po drugiej stronie łańcuchów. Zapytał się BOR-owca czy może je zabrać. Tamten powiedział: „Oczywiście”. Gdy przeszedł przez łańcuchy i podszedł do zdjęcia i nachylił się nad nim został zakuty przez BOR-owców w kajdanki i zaprowadzony do kancelarii prezydenta.

Tam, jak mówi, otrzymał od kogoś, z tyłu, cios w głowę i stracił przytomność. Gdy ją odzyskał zapakowali go do samochodu i zawieźli do komendy na Wilczą. Gdy samochód ruszył jeden z mężczyzn założył rękawiczki i zaczął go systematycznie bić po głowie i twarzy. Gdy się zasłaniał zaczął go bić i drugi. Na Wilczej zrobili mu badanie alkomatem i byli bardzo zawiedzeni. W końcu jeden powiedział mu, że ma 0,5 promila alkoholu.
Na to powiedział, że nigdy dziesiątego każdego miesiąca nie pije.

Wsadzili go do samochodu i zawieźli do Izby Wytrzeźwień na ul. Kolskiej. Po drodze znowu, jak mówi, go pobili bijąc po twarzy i głowie rękami w rękawiczkach. Na Kolskiej domagał się zrobienia mu badania krwi pod katem zawartości alkoholu we krwi. Na to usłyszał: „Jak ci k… pobierzemy krew to będzie to całe wiadro”.

Rozebrano go do slipek, dano długą koszulę i umieszczono w sali z pijanymi. O godz. 6.00 rano 11 listopada zawieziono go na komendę na Wilczą, gdzie go przesłuchiwano. Potem zawieziono go na Kolską po depozyt
(jego rzeczy). Potem zawieziono go do prokuratury. Z rozmów na policji zaczął się domyślać, że chcą mu dać sankcję prokuratorską na 30 dni (areszt) za wtargniecie na teren Pałacu Prezydenckiego. Już jednak na Kolskiej słyszał jak upominali się o niego Ewa Stankiewicz i Jan Pospieszalski. W prokuraturze przesłuchano go i zwolniono, nakazując mu jednak stawiać się w komendzie 2 razy w tygodniu.

Wszystkie te informacje uzyskałem w trakcie rozmowy telefonicznej. Pan Mizikowski właśnie, zaraz po wypuszczeniu, przyszedł „pod Krzyż” i Mirka od razu dała mu telefon, by ze mną porozmawiał.
Chciał żeby ta rozmowa trwała jak najkrócej (zadawałem mu wiele pytań), bo wszyscy chcieli z nim porozmawiać
i go powitać i chciał być jak najszybciej z ludźmi. Nie zdążyłem więc wiele informacji z niego wyciągnąć.

Stanisław Krajski • wobroniekrzyza.wordpress.com

Edward Mizikowski (ur. 5 września 1952 roku w Nowej Soli) – działacz opozycji niepodległościowej,
robotnik, dziennikarz, poeta.
W stanie wojennym współtwórca Międzyzakładowego Robotniczego Komitetu Solidarności (MRKS),
wieloletni członek NSZZ „Solidarność”, redaktor i wydawca prasy podziemnej („Głos Wolnego Hutnika”,
„Głos Wolnego Robotnika”,”CDN – Głos Wolnego Robotnika”), organizator manifestacji antykomunistycznych
na Mazowszu. Aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa w listopadzie 1982, przebywał w więzieniu
na Rakowieckiej do 26 września 1983.
W latach 90. działacz Związku Piłsudczyków i Związku Strzeleckiego. Wychowawca młodzieży.
Autor tomików poezji „Serce i pazury” (2004) „Wybiłem się na Niepodległość” (2007).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Edward_Mizikowski

 

***** "@lankanobi Kolego, powiem tak... kto mysli, ze Prezydent Kaczynski nienawidził Rosjan, jest w błedzie. I to duzym. On nienawidzil bolszewikow, komunistow, mafie i aparatczykow a nie narod rosyjski. Tylko ze wszystkie wysilki Polski by byla traktowana normalnie jako rowny partner spelzly na niczym. A ze sami maja kompleks i nie potrafia sie znalezc w sytuacji juz bycia nie-mocarstwem, to inna sprawa. A co by ich to kosztowalo? Nasze Miedzymorze jak juz tu wspominiano i ich prawdziwe przeprosiny" ***** "Wykluczonymi ze społeczności ludzi honorowych są osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu; a więc indywidua następujące: 1. osoby karane przez sąd państwowy za przestępstwo pochodzące z chciwości zysku lub inne, mogące danego osobnika poniżyć w opinii ogółu; 2. denuncjant i zdrajca; 3. tchórz w pojedynku lub na polu bitwy; 4. homoseksualista; 5. dezerter z armii polskiej; 6. nieżądający satysfakcji za ciężką zniewagę, wyrządzoną przez człowieka honorowego; 7. przekraczający zasady honorowe w czasie pojedynku lub pertraktacji honorowych; 8. odwołujący obrazę na miejscu starcia przed pierwszym złożeniem względnie pierwszą wymianą strzałów; 9. przyjmujący utrzymanie od kobiet nie będących jego najbliższymi krewnymi; 10. kompromitujący cześć kobiet niedyskrecją; 11. notorycznie łamiący słowo honoru; 12.zeznający fałsz przed sądem honorowym; 13. gospodarz łamiący prawa gościnności przez obrażanie gości we własnym mieszkaniu; 14. ten, kto nie broni czci kobiet pod jego opieką pozostających; 15. piszący anonimy; 16. oszczerca; 17. notoryczny alkoholik, o ile w stanie nietrzeźwym popełnia czyny poniżające go w opinii społecznej; 18. ten, kto nie płaci w terminie honorowych długów; 19. fałszywy gracz w hazardzie; 20. lichwiarz i paskarz; 21. paszkwilant i członek redakcji pisma paszkwilowego; 22. rozszerzający paszkwile; 23. szantażysta, 24. przywłaszczający sobie nieprawnie tytuły, godności lub odznaczenia; 25. obcujący ustawicznie z ludźmi notorycznie niehonorowymi; 26. podstępnie napadający (z tyłu, z ukrycia itp.); 27. sekundant, który naraził na szwank honor swego klienta; 28. stawiający zarzuty przeciw honorowi osoby drugiej i uchylający się od ich podtrzymania przed sądem honorowym. Blog jest efektem wyboru pomiędzy śmiercią publiczną, a podpisaniem lojalki. Istota lojalki; "nie będziesz sie bawić z Kaziem, a jak ci się nie podoba, to w ogóle nie wyjdziesz na podwórko!:))"(Freeman) ****************** W dniach 15-23 listopada w Warszawie odbędą się Dni Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, na które zapraszają Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział Stołeczny oraz Dom Spotkań z Historią. Szczegółowy program: http://lwowiacy.pl/images/Dni_Lwowa_plakat.JPG

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka