Konfucjusz, którego Kaczynski i tak nie zna, uważał że niektórzy ludzie mają silną tendencję aby tkwić w szablonach. Istnieje niemało przesłanek, że lubienie samego siebie jakim się jest może być bardzo szkodliwe, a tego Kaczynski najwyraźniej nie rozumie i z uporem maniaka tkwi w swych przekonaniach, uwikłał się w wojnę z prawem i sprawiedliwością w Rzeczpospolitej. Starożytni filozofowie w Chinach na pewno by nie akceptowali bezczelnej postawy Kaczynskiego.
Chińska filozofia może nauczyć Kaczynskiego czy w ogóle powinien akceptować i hołubić samego siebie w czasie gdy podstępnie usiłuje "zawrócić kijem Wisłę".
Kaczynski to zdziwaczały osobnik, który jest przekonany, że musi być tak autentyczny jak tylko potrafi, dlatego jego publiczne wypowiedzi obnażają bezdenną głupotę tej szarej eminencji w rządzie PiS.
Chuang-tzu i żaba
Jest zupełnie inaczej w chińskiej tradycji filozoficznej, większość której pochodzi od wizji Konfucjusza. Wynika z niej że Kaczynski ma bardzo zabałaganiony rozum z powodu swych nawyków.
Konfucjusz miał następców, od nich można się wiele dowiedzieć jak się wyzwolić z pewnych zachowań.
Z historycznej perspektywy wynika, że radykalne zachowanie Kaczynskiego jest niezbyt powszechne w filozofii.
Chuang-tzu 莊子 “Master Zhuang” late 4th century BC is the pivotal figure in Classical Philosophical Daoism. The Zhuangzi is a compilation of his and others’ writings at the pinnacle of the philosophically subtle Classical period in China (5th–3rd century BC). The period was marked by humanist and naturalist reflections on normativity shaped by the metaphor of a dào—a social or a natural path. Traditional orthodoxy understood Zhuangzi as an anti-rational, credulous, follower of a mystical Laozi.
http://plato.stanford.edu/entries/zhuangzi/