rappaport rappaport
37
BLOG

Wielgus i Michalik

rappaport rappaport Polityka Obserwuj notkę 2

Jerzy Jachowicz "Nad obrona Kościoła"

"- Ilu księży z archidiecezji warszawskiej podpisanych pod listem w obronie arcybiskupa Stanisława Wielgusa ma na sumieniu współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa?  Czy dla kilku z nich, tak zdecydowany i silny atak na lustrację duchowieństwa współgra z ich własnym, prywatnym interesem, bo stwarza nadzieję, że ich przeszłość nigdy nie zostanie publicznie ujawniona i napiętnowana?  Ilu z nich podpisało protest bez dostatecznego przekonania, że występują w obronie całkowicie czystej osoby, że robią to w dobrej sprawie, a  list sygnowali  ulegając stadnemu działaniu? A może pod naciskiem autorytetu hierarchów archidiecezji?

 

     Niestety, nie uzyskamy odpowiedzi na te pytania,  bo wiele rzeczy, które wiążą się z tą sprawą, jak  na razie jest mocno niejasnych.  Ale zadać je musimy. Byłoby wspaniale, gdyby na każde z nich można było odpowiedzieć negatywnie. Ale nie wydaje mi się to możliwe. I to jest dla mnie powód do poważnego zmartwienia."

 

 

Jerzy Jachowicz "Dajmy szansę Elizie Michalik"

http://jerzyjachowicz.salon24.pl/6748,index.html 

"Zakładam, że prawda materialna jest taka, jak ustalili to nasi internauci. A więc, że dokonała kradzieży intelektualnej, popełniając plagiaty. Nie wiem ile razy. Jeden, dwa, trzy. Dziś jeden widziałem w „Rzepie”. Oczywiście rzecz cała byłaby prostsza, gdyby przyznała się do nadużycia jakie jej się zdarzyło. Ale widać teraz tego zrobić nie potrafi. Prawdę mówiąc trochę rozumiem,  z jakiego powodu nie stać ją teraz na swego rodzaju heroizm: „Tak zrobi łam to. To straszny błąd w moim życiu. Przepraszam wszystkich. Mam nadzieję, że już nigdy mi się to nie zdarzy”.  Nie wymagajmy za wiele. Dziewczyna czuje się jak w pułapce. Jest załamana. Być może nawet w depresji. Rozumie, że z powodu głupoty, nieostrożności, niedbalstwa, chęci chwilowego zaimponowania, pustej potrzeby popisywania się, zawalił się jej świat, w którym istniała. Że może wypluć ja na zewnątrz środowisko, z którym wiązała swe dalekosiężne plany życiowe. Że może ją odrzucić. I nie widzi dla siebie ratunku. Więc jest przekonana, że tylko wyparcie się swego nadużycia jest w stanie uratować jej dobre imię, jej przyszłość. "

 

 

 

 

 

 

 

Igor Janke, "D..a jest od sr..a, aktor od grania a dziennikarz od pytania"

http://jankepost.salon24.pl/3317,index.html 

 

Jeśli rozumiem dobrze, Andrzej uważa za „klimaty inkwizycyjne” wszelkie działania mające na celu oczyszczenie życia publicznego. A mnie się zdaje, że potrzebna jest i reforma finansów publicznych i czystość życia publicznego. M.in. dlatego że to, co Kaczyński nazywa mało precyzyjnie „układem”, ma duży wpływ także na gospodarkę.[...]

I tu przechodzę do meritum tekstu Andrzeja. Otóż Kościół nie jest prywatną organizacją. Jest wielką instytucją, ważną dla bardzo wielu Polaków. I myślę, że Polacy (celowo nie pisze „wierni’, bo niewierzący też) mają prawo mieć na temat tego, kto stoi na czele Kościoła, swój pogląd. I mogą pragnąć, by była to osoba bezgranicznie czysta i uczciwa. Bo potrzebują autorytetu. I mają prawo pytać o przeszłość tej osoby.

 

 

Igor Janke,  "10 uwag w sprawie Elizy"

http://jankepost.salon24.pl/6604,index.html

 

Dlatego mam propozycję: jeśli ktoś uważa, że popełniła przestępstwo,  niech gna do sądu. Tutaj wielu z was juz ją osądziło. Kto nie lubi tego czy innego autora, nie musi go czytać. Zakończmy już ten spór na łamach Salonu. Nie zajmujmy się maltretowaniem Autorki. Jeśli Eliza popełniła błąd, to pewnie już wyciągnęła z tego wnioski. Powtarzam – jeśli, bo nie sprawdzałem źródeł i nie mam takiej łatwości wydawania sądów.

 

Zauważmy też, że ci, którzy ją kamieniują, robią to pod pseudonimami. To też cokolwiek nieuczciwe. Jeśli zarzucasz komuś przestępstwo, zrób to z otwarta przyłbicą, miej odwagę.

Proszę o zakończenie już tego wątku w Salonie24. Wszystko zostało już powiedziane.

 

 

rappaport
O mnie rappaport

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka