Przykro patrzeć jak blogerka Renata Rudecka-Kalinowska samotnie jak Don Kichot szarżuje na ciemne moherowe masy słabo wykształconych pisowskich janczarów i odpiera ich zaciekłe oraz bezmózgie ataki na Palikota. Tak jak Palikot broni PO, tak RRK samotnie broni Palikota. Postanowiłem udzielić jej poparcia i wesprzeć ją w walce z dzikim ciemnogrodem o to, aby było więcej Palikotów w PO. Zamarzyło mi się, aby całe PO składało się z samych Palikotów. Niektóre osoby są już bardzo blisko tej przemiany: marszałek Niesiołowski, Kutz, Wajda, Bartoszewski czy Mazowiecki. Ten ostatni jedynie ze względu na wątłe zdrowie nie może dobitnie wykrzyczeć swojego credo.
Pani Renato podzielam pani oburzenie te europosły, to same darmozjady, bez wyjątku. Nie wiem tylko jak nazwać ich największego szefa i zarazem herszta tej bandy niejakiego Buzka. Czekam niecierpliwie, kiedy poseł Palikot zabierze się za niego i zdemaskuje dokładnie tak samo, jak pani tych fałszywych obrońców naszej Ojczyzny, którzy tylko potrafią zawłaszczać tradycje Solidarności. Wierzę w bezkompromisowość Plalikota, w patriotyczne i altruistyczne intencje, jakie nim kierują. Nie powinno być tematów tabu. Kiedy uporamy się z ciemnogrodem w kraju, zabierzemy się także za zagranicę.
Dziwi mnie tylko, dlaczego takim wielkim uwielbieniem Tusk obdarza to szemrane towarzystwo, łasi się do największych figur z tego fałszywego kręgu i odbiera od nich nagrody wraz z nadzwyczajną gratyfikacją pieniężną. Szukałem odpowiedzi w GW, ale niestety nie znajduję, widocznie trzeba postępować tak, jak Wallenrod. Tusk to mąż stanu i dyplomata przedni i skuteczny, wie doskonale, że aby utrzymać władzę należy co innego mówić, a co innego robić. Wierzę w Tuska i jego szczęśliwą gwiazdę, dzięki czemu nasz Kraj odnosi same sukcesy i zasłużenie cieszy się coraz większym uznaniem na arenie międzynarodowej, a ludziom w Polsce żyje się dostatniej.
Weźmy taką dyrektywę przeciwpowodziową, którą wysmażyło to towarzystwo euroobiboków. Na szczęście Donald w porę zorientował się, że korzyści z tego nie będzie żadnych, kasy się na tym nie zarobi i odłożył te bzdury ad akta. Zapewne w porę sobie przypomniał (a pamięć ma dobrą), że kilka lat temu ta pisowska banda chciała wprowadzić coś podobnego kuchennymi drzwiami i także w porozumieniu z tą eurobandą chciała stawiać drugi mur berliński, tym razem ziemny i wzdłuż Wisły. Na szczęście wtedy również zachował czujność i zniweczył niecne plany wrogów POjczyzny.
Słusznie pani prawi: Więcej Palikotów w PO!
Nic dodać, nic ująć.Oby miłościwie nam panująca partia zgody - czyli PO, wypełniła się samymi Palikotami, którzy jak powszechnie wiadomo, są przyjaźni państwu i obywatelom. Nie trzeba by było sięgać po PRON-owskie slogany ze stanu wojennego, typu zgoda buduje, bo straciłyby one sens. Niestety frontmeni tacy jak Palikot są narażeni na najwścieklejsze i jakże niesłuszne ataki warchołów krajowych, którzy nadużywają słowa opozycja.
Więcej Palikotów w PO jest naszym najświętszym obowiązkiem, bo inaczej Ojczyzna zgubiona.
Bierzmy więc z niego przykład i naśladujmy go.
Życzę pani zdrowia i może nawet szczęścia poślubienia tak wielkiego Polaka, jakim jest Palikot. Szkoda, że nie jestem oświeconym gejem, bo wtedy i ja starałbym się o jego względy, tak jak pani broniąc go piórem i ogórem 9mm. Prokreacja w czasach niżu demograficznego jest pani obywatelskim obowiązkiem. Ja, co najwyżej razem z Januszem mógłbym adoptować dziecko, by wychować go na oświeconego członka sPOłecznośći, ale niestety ta moherowa zgraja jest przeciwko postępowi. Z rozrzewnieniem widzę te stadka małych Palikotów, które od zarodka wzrastają w atmosferze zgody i pojednania, a w przyszłości zasilą szeregi parlamentu i obsadzą wszystkie szczeble władzy państwowej i samorządowej.
A nasz bohater, który królom jest równy i niechybnie na Wawelu pochowany być powinien (bo to takie czasy, że niewiadomo, może gdzieś poleci...).
