Realpolitik.PL Realpolitik.PL
244
BLOG

Sojusz odsłoni karty

Realpolitik.PL Realpolitik.PL Polityka Obserwuj notkę 6

Wydarze­nie dużo mniej medi­alne niż spek­taku­larne zestrze­le­nie malezyjskiego Boen­ninga nad wschod­nią Ukrainą czy też ostat­nia wiz­yta prezy­denta Obamy w Polsce. Jed­nak to właśnie w New­port, w Walii zapadną decyzję które wyz­naczą kierunki naszej poli­tyki między­nar­o­dowej na najbliższe lata. Jak pod­kreślił Sekre­tarz Gen­er­alny NATO, Anders Fogh Ras­mussen, „kluc­zowy dla Sojuszu szczyt nie mógł wypaść w bardziej kluc­zowym momen­cie”. Jak później rozwinął swoją wypowiedź chodz­iło mu przede wszys­tkim o wschod­nie rubieże Sojuszu – Ukrainę oraz połud­niową, czyli Państwo Islam­skie rodzące się na gruzach Iraku i Syrii.

Ustal­e­nia poz­namy dopiero po zakończe­niu szczytu, jed­nak o ile agresję na Ukrainę potępia zde­cy­dowana więk­szość członków paktu, tak radykalnie nieraz różnią się one w meto­dach pod­chodzenia do tego kon­fliktu. Pol­ska wraz z kra­jami bał­ty­ckimi, Rumu­nią, Nor­wegią i Wlk. Bry­tanią uchodzą za kraje najbardziej radykalne w pro­ponowanych dzi­ała­ni­ach wzglę­dem Rosji spośród wszys­t­kich państw Europy. Blok ten będzie optować za konkret­nymi rozwiąza­ni­ami, takimi jak wzmac­ni­anie obec­ności Sojuszu przy granicy z Rosją, w odpowiedzi na jej bezpośred­nie zaan­gażowanie w kon­flikt na Ukrainie. Bardziej umi­arkowane stanowisko prezen­tują choćby Niemcy, którzy dalej uważają umowę NATO – Rosja z 1997 r. o nie pow­stawa­niu baz Sojuszu u jego wschod­nich członków za obow­iązu­jące. Nie są w tym stanowisku osamot­nieni – mają popar­cie Francji, Hisz­panii, Por­tu­galii czy Węgier.

Państwa NATO w relacjach z Rosją. / gazetaprawna.plPaństwa NATO w relac­jach z Rosją. / gazetaprawna.pl

Takie rozwiązanie prowadzi nieuchron­nie do kom­pro­misu, który w wymowie poli­ty­cznej zaak­cen­tuje słynny art. 5 Sojuszu Północ­noat­lanty­ck­iego ale prawdziwe decyzje, które zapadną będą mieć znacze­nie sym­bol­iczne. Czym w końcu będzie wzmoc­nie­nie dowództwa wojskowego NATO w Szczecinie wobec nie wybu­dowa­nia baz wojskowych, takich jak cho­ci­ażby te w Niem­czech ? Owszem, deklaracje prezy­denta Obamy o tym, że „Tallin jest równie ważny dla NATO co Paryż” brzmią pięknie ale jeśli nie idą za tym konkretne decyzje, może to być jedynie reto­ryka ku pokrzepi­e­niu serc. Nikt prze­cież nie wie, ile zachod­nie rządy są w stanie poświę­cić. Czy ceną za „pokój” nie będzie poświęce­nie kra­jów bał­ty­c­kich, czy też Pol­ski, to wciąż pozostaje rzeczą otwartą. Nie bójmy się staw­iać takich pytań – media ser­wu­jące obrazki z New­port pokazują uśmiech­nię­tych, rados­nych poli­tyków niemal jak jedną, wielką rodz­inę. Za tymi uśmiechami kryją się zwykłe interesy.

Putin, Merkel i Orban na nieoficjalnym spotkaniu z okazji Mundialu w BrazyliiPutin, Merkel i Orban na nie­ofic­jal­nym spotka­niu z okazji Mundi­alu w Brazylii

Co nam pozostaje ? Sto­sunki bilat­er­alne z poszczegól­nymi państ­wami, które mogłyby zrównoważyć potenc­jał Rosji. Kra­jami, które wyrażają takie chęci są przede wszys­tkim Szwecja i Fin­lan­dia – oba te kraje w ostat­nim cza­sie zmieniły kurs z neu­tral­ności na rzecz zbliże­nia z NATO. Szuka­jąc nieco dalej widać jedno z sil­niejszych państw NATO, aspiru­jące do roli lokalnego mocarstwa, czyli Tur­cję. Nie można również zapom­i­nać o tylko z pozoru egzo­ty­cznym part­nerze, jakim mogły by być Chiny. Wiz­yta chińskiego min­is­tra obrony gen. Wan­quan Changa z 2 wrześ­nia została w main­streamie zupełnie nieza­uważona. O tym, że nie była to wiz­yta jedynie kur­tu­azyjna świad­czy zain­tere­sowanie Państwa Środka reformą sys­temu dowodzenia w MON oraz zaprosze­nie pol­s­kich firm zbro­je­niowych na duże targi w Chi­nach jeszcze tej jesieni.

Ministrowie Obrony Polski i Chin. / PAPMin­istrowie Obrony Pol­ski i Chin. / PAP

O decyz­jach pod­ję­tych w New­port dowiemy się w najbliższych dni­ach. Okaże się wów­czas, czy najpotężniejszy sojusz w his­torii ma aspiracje do tego, by liczyła się z nim Rosja, czy też pozostaje nam szukanie part­nerów i umów bilat­er­al­nych. Tru­izmem będzie stwierdze­nie, że należy liczyć przede wszys­tkim na siebie. Nie będzie nim za to przy­pom­nie­nie, że w Paryżu zami­ast oznak wspar­cia we wrześniu 1939 r. częst­sze były trans­par­enty „Nie chcemy umierać za Gdańsk”.

Zdję­cia: pressall.wordpress.com, PAP, Gazeta Prawna

Artykuł ukazał się wcześniej na: http://realpolitik.pl/sojusz-odsloni-karty/

Zain­tere­sował Cię artykuł? Polub pro­fil Realpoli­tik.PL na Face­booku, aby dowiady­wać się na bieżąco o dodawanych przez nas treściach : )

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka