Dareus Dareus
377
BLOG

Kudy wam do Dudy!

Dareus Dareus Polityka Obserwuj notkę 8

Jest  to jakiś szczególny rodzaj satysfakcji. Politycznej radości. Jakby bohaterowie dawnych dni zmartwychwstali.

Znów Wokulski wychodzi od Wąsowskiej, zachwyca się pięknymi kobietami i wreszcie nie wstydzi się swego kupiectwa.

Mozół dnia wreszcie ma sens. Nie tylko najbliżsi przecież się liczą, własny grajdołek… ale Polska!

Jaka to była radość! Lech wygrał wybory. Wreszcie mój prezydent.

A potem pogarda dzień po dniu. Żebym się wstydził. Może dołączył do szyderców?

I leżał w błocie smoleńskim. Polska w tym błocie.

I znów kark mi do ziemi zginają. Błąkam się po polach rozpaczy.

Esko, Ufko, Leonardo, Wiesławo…poszłoby się na spacer z Wokulskim. Już nie drażnił go ruch uliczny, a cieszyły tłumy. Niebo miało ciemniejszą barwę, domy wyglądały zdrowiej, a nawet kurz, nasycony potokami światła był piękny*.

Tego Dudę, to chyba wymodliłyście. Ja już nie wierzyłem. Łzy mam w oczach, stary facet, jak patrzę na tego chłopaka! Boję się marzyć.

Nie wybiorą. Pies powróci do tego, co sam zwymiotował, a świnia umyta – do kałuży błota**.

 

*B. Prus, Lalka

**2 P 2,22

Dareus
O mnie Dareus

Dariusz Reus Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka