Richard Mbewe Richard Mbewe
49
BLOG

Gospodarka 2007: kontynuacja obecnego trendu.

Richard Mbewe Richard Mbewe Polityka Obserwuj notkę 7
Rok 2006 zakończył się pozytywnie dla Polski pod względem gospodarczym: wysoki wzrost PKB, coraz to wyższy poziom indeksów giełdowych, spadające bezrobocie i wzrastający poziom inwestycji. Uważam, że jest to kontynuacja procesu tzw. italianizacji gospodarki Polski, polegającego na tym, że to, co się dzieje w polityce nie ma wpływu na sytuację gospodarczą państwa. Uważam, że rok 2007 będzie podobny z kilku powodów:

 

Po pierwsze: inflacja będzie wzrastać, ale nie przekroczy celu inflacyjnego NBP, jakim jest średnio 2,5 +/-1 % rocznie. Wzrost inflacji będzie skutkiem wzrostu ceny czynników energetycznych, w szczególności gazu i prądu. Przy tym, cena ropy może jeszcze dostarczyć nam niespodzianek i osiągnąć poziom 65 – 80 USD za baryłkę. Wzrost inflacji nie spowoduje jednak radykalnego podwyższenia stóp procentowych przez RPP. Raczej RPP pod kierownictwem nowego prezesa NBP będzie jastrzębiem. A zatem, RPP podwyższy stopy tylko o 50 punktów bazowych w całym roku. Oznacza to, że pieniądz będzie nadal tani i spowoduje to dalsze zaciąganie kredytów przez obywateli w celach inwestycyjnych (głównie cele mieszkaniowe) oraz konsumpcyjnych.

 

Po drugie: powodem, który będzie miał duże znaczenie dla gospodarki są dwie siły napędzające wzrost PKB – konsumpcja oraz inwestycje. Zarówno konsumpcja jak i inwestycje będą wzmocnione o czynnik zagraniczny. W przypadku konsumpcji może to być kapitał pochodzący od Polaków pracujących w krajach UE. Natomiast dla inwestycji będą to środki w ramach UE. Należy pamiętać, że w budżecie UE na lata 2007 – 2013, Polsce przyznano prawie 60 mld EUR i te pieniądze należy już zacząć konsumować w tym roku.

 

Po trzecie: bezrobocie będzie spadać wraz z pojawieniem się nowych możliwości znalezienia pracy w ramach projektów finansowanych z funduszy UE oraz zjawisko migracji zarobkowej do Wysp Brytyjskich jednak nie zmaleje. Natomiast rynki finansowe zanotują dalszy wzrost:, jeśli chodzi o giełdę, to można oczekiwać wyższych poziomów indeksów na skutek nowych debiutów. Jeśli obecna koalicja potrwa, należy oczekiwać wzmożonych potrzeb budżetowych, a zatem pojawienia się nowych papierów skarbowych na rynku. Potrzeby pożyczkowe państwa powinny już dać sygnał ostrzegawczy, dlatego że zadłużenie Polski jest coraz wyższe: wewnętrzny dług wynosi ponad 500 mld złotych, podczas gdy dług zewnętrzny jest na poziomie 130 mld złotych.

 

A zatem, napływ kapitału zagranicznego (pieniądze z UE na zakup papierów skarbowych, przekazy zagraniczne od osób fizycznych) oraz sytuacja międzynarodowa dotycząca dolara amerykańskiego spowodują wzmocnienie złotówki w stosunku do USD do poziomu 2,5 zł/USD, w połowie 2007r. Dolar jest pod naciskiem sytuacji gospodarczej USA, gdzie wysokie stopy procentowe już zaczynają hamować koniunkturę gospodarczą. Poza tym, pewne kraje, które potrzebowały dużych ilości tej waluty (Chiny oraz kraje Arabskie takie jak Katar lub Bahrajn) zaczynają zmniejszać udział dolara w ich rezerwach walutowych na korzyść euro.

 

Na podsumowanie można powiedzieć, że sytuacja gospodarcza Polski będzie pozytywna, a czynnikiem ryzyka pozostaje polityka. Do tego należy dodać inflację, która w tym roku będzie rosła. 

 

Niniejszy tekst wyraża poglądy autora i NIE stanowi rekomendacji inwestycyjnych. Autor nie odpowiada zarówno za pozytywne jak i negatywne skutki inwestycji podjętych na ich podstawie. Zaleca się uzyskanie fachowego doradztwa inwestycyjnego przed dokonaniem jakichkolwiek inwestycji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka