Do niedawna przynależność do UPR napawała mnie nieopisaną dumą. Program liberalno-konserwatywny odpowiadał mi niemalże w 100%. JKK, Michalkiewicz, Ziemkiewicz, Pilipiuk, Wolniewicz, wszyscy oni byli lub są w UPR-rze- towarzystwo tych osób z racji ich poglądów i błyskotliwości było dla mnie bardzo nobilitujące.
Większość z Was zna, jak sądzę, zarysy programu UPR, ale nie zaszkodzi przypomnieć choć kilku haseł:
Liberalizacja gospodarki (działalność nie ograniczana niepotrzebnymi koncesjami, niskie podatki, uproszczenie procedur, jak najmniej państwa w gospodarce, zaostrzenie prawa karnego (łącznie z najwyższym wymiarem), brak zgody na eurokołchoz w wydaniu lewackich biurokratów, konserwatyzm obyczajowy (ale nie fanatyzm), rozliczenie agentów i postkomuchów, którzy z sekretarzy POP i działaczy SZSP stali się nagle kapitalistami pełną mordą, brak akceptacji dla pożytecznych idiotów w rodzaju Wałęsy, Gieremka i Bartoszewskiego, czy manipulatorów w stylu Michnika... etc. etc....czy coś Wam to przypomina?
Program PiS znałem pobieżnie, dlatego byłem mile zaskoczony faktem, że przez dwa lata Kaczyńscy wprowadzają w życie (z lepszym lub gorszym skutkiem) zmiany w dużej mierze zbieżne z programem UPR. Było by nadużyciem twierdzenie, że PiS wprowadza liberalizm gospodarczy, ale nie zauważyłem, jako prywatny przedsiebiorca, pogorszenia atmosfery, a wręcz przeciwnie.
PiS nie poszedł w kierunku fanatycznego socjalizmu, jak niektórzy wróżyli. (Nawiasem mówiąc liberalizm PO również pozostawia wiele do życzenie. Widząc działania Tuska i jego kolegów w minionych latach A. Smitch zarechotał by się do łez.)
Jaki jest UPR obecnie-każdy widzi. Żenująca koalicja z człowiekiem-koniem i bezmyślne stawanie w szeregu szczekajacych na PiS jest, delikatnie mówiąc, dowodem braku smaku. Wielu moich kolegów opuściło szeregi, aby głosować na PiS lub PO.
Najbardziej optymalnym rozwiązaniem byłaby przyszła koalicja PiS z konserwatywnym skrzydłem PO (Janie Mario-tak trzymaj!), ale do tego trzeba dużej przewagi Kaczyńskich.
Ta wielce uproszczona dywagacja prowadzi do jednego wniosku: 21.10. oddam głos na PiS.
I tyle.