Dzisiejsza akcja w Donbasie potwierdza ostatecznie to co już podejrzewałem - żadnych porozumień z zachodnimi Ukraińcami, promajdanowcami-postabanderowcami. Te niesłowne wieprze nie przestrzegają żadnych umów, nie mają one dla nich żadnego znaczenia. Wobec nich trzeba pamiętać o jednym: tylko prawo siły i nic więcej. Oczywiście dołączam wyrazy potępienia. A sobie i reszcie Polaków współczuję od dziś, że Polska ma takiego sąsiada.