Chciałem przedstawić bardzo odważny pogląd, który od jakiegoś czasu jest coraz wyraźniej widoczny w świecie finansów. Niektóre osoby namawiają mnie, abym nie przekazywał takiej wiedzy w internecie. Sugerują, aby tworzyć zamknięte grupy i w nich omawiać najskrytsze tajemnice wielkiego kapitału, a społeczeństwu przekazywać okruchy. Nigdy nie zgodziłem się i nie zgodzę na takie propozycje, ponieważ wiele ważnych wygranych strony przeciwnej, wynikły z niewiedzy i okłamywania społeczeństwa.
Wiele spraw przekazywałem za nim się wydarzyły. Mamy przykład druku pieniądza, o którym pisałem wiele miesięcy przed wypowiedzią prezesa Belki, mamy przykład "murzyńskości" Polaków i niekorzystną współpracę z USA o czym piszę od wielu miesięcy. Mamy przykład PO, które posądziłem kilka miesięcy temu, że wykorzysta finanse do wygrania w wyborach parlamentarnych w Polsce. Teraz promuję ścisłą współpracę z krajami BRICS i utworzenie drugiej waluty. Ale chyba potrzeba kolejnych taśm, aby społeczeństwo zrozumiało, jak mocno należy wspierać takie projekty jak na przykład Bartersi.pl.
Bardzo lubię wspominać przykład Mikołaja Kopernika, którego tak opisałem w książce "Przywróćmy porządek - Jak działa system finansjery ?":
"Jednym z przeciwników psucia pieniądza był Mikołaj Kopernik, który interesował się ekonomią. W 1526 roku na Sejmie Piotrkowskim, przedstawił traktat pod tytułem: „Rozprawa o urządzeniu monety”. Dokładnie wiedział, na czym polega oszustwo dworu, ponieważ żądał poprawy polskiej gospodarki, poprzez bicie monet z czystego złota i srebra. Chciał, aby moneta służyła społeczeństwu, a nie dworowi...Traktat Kopernika został niezauważony, a dwór wrócił do wygodnego sposobu finansowania wydatków, czyli do zastąpienia złotych i srebrnych monet, miedzianymi." Bicie miedzianych monet jest tym samym, co niekontrolowany druk pieniądza czyli niszczeniem gospodarki.
Inny cytat z książki:
"7 maja 1794 roku, Tadeusz Kościuszko opracował akt prawny, pod tytułem „Uniwersał Połaniecki”, w którym mówi o wydaniu pierwszej papierowej waluty w formie biletów skarbowych. Wyemitowano 60 mln papierowych biletów, które miały odzwierciedlać ilość złotych i srebrnych monet w obiegu. Bilety skarbowe zostały wycofane przez najeźdźców, podczas III rozbioru Polski."
Dzisiaj jest podobna sytuacja. Wiele osób w Polsce prawidłowo odczytuje rzeczywistość, tylko czy ktoś z decydentów weźmie to pod uwagę ?
Zapraszam na kolejny kontrowersyjny dla wielu osób pogląd, który obserwuję w świecie finansów.
Azjaci zdobywają władzę
Do tej pory pisałem ogólnie o żydach i przestrzegałem, by nie identyfikować ich z biblijnym Izraelem. Zapewne istnieją jeszcze prawdziwi potomkowie chrześcijańskich żydów, ale ci żydzi, o których jest głośno w mediach są typowymi Azjatami - Chazarami czy żydami aszkenazyjskimi. Przez wiele wieków działali wspólnie pod osłoną siedmiu mocarstw, czyli w kolejności: Egiptu, Asyrii, Babilonu, Medo-Persi, Grecji, Rzymu i obecnego mocarstwa amerykańsko-angielskiego, które powstało po ostatecznym pokonaniu spadkobierców Rzymian - Niemców.
Przez wieki żydzi układali się, zdradzali i dobijali kolejne mocarstwa. Nie było dla nich problemu służyć u jednego króla, aby za chwilę zdradzić go i przyłączyć się do zwycięzców. Jest to naród, któremu kompletnie nie można ufać, ani pozwolić przejąć nawet najmniejszą władzę w Polsce. Konsekwencje takiej głupoty mogą być tragiczne, nawet w skali mikro czyli wykupywania biznesów - nieruchomości w danym regionie Polski. Na początku jest radość ze znalezienia inwestora, później niszczenie polskości czyli coś co musimy tępić, a więc antypolskość.
Znikające mocarstwo amerykańsko-angielskie
Dla wnikliwych obserwatorów zakamuflowanego przekazu medialnego, wynika wyraźny obraz potężnego żydowskiego lobby, które ma niekwestionowany wpływ na politykę USA. Amerykański ekonomista Paul Craig Roberts pracował w rządzie Reagana i pisał dla wielu gazet w tym dla "Wall Street Journal". Przedstawia w swoich artykułach tezę o lobby żydowskim ściśle powiązanym z Izraelem, stanowiącym część władzy w USA. Uważa, że to oni dążą do kolejnych wojen amerykańsko-światowych. To za ich sprawą Amerykanie i niestety Polacy szukają "cieni terrorystów" w Afganistanie czy Iraku. To lobby żydowskie naciska na zwiększenie wydatków zbrojeniowych, które w USA są największe na świecie.
Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem, w 2013 roku Chiny wydały na armię - 188-250 mld USD, Rosja - 87,8 mld USD, a USA - 640 mld USD. Różnice są potężne. Podejrzewam, że realne wydatki na armie amerykańską mogą być kilkukrotnie wyższe. Wszędzie stosuje się księgowość cyrkową i mnoży ukryte cele, które nie są wliczane do wspólnego budżetu. Przez jakiś czas sam pracowałem przy produkcji bardzo precyzyjnych elementów do helikopterów produkowanych dla fabryk Sikorsky w Stratford i w Mielcu, moim rodzinnym mieście. Osobiście zetknąłem się z tą branżą i zauważyłem, jak potężne kontrakty podpisywane są w usługach i produkcji dla armii amerykańskiej.
Ostatnio mogliśmy zaobserwować zgrzyt pomiędzy lobby żydowskim, a politykami amerykańskimi w trakcie wojny w Syrii. Żydzi dążyli do zbombardowania Syrii i Iranu, ale jak wiemy do tego nie doszło. Bunt na pokładzie będzie miał swoje konsekwencje. Społeczeństwo amerykański sprzeciwia się wojnom i wydatkowaniu coraz większych pieniędzy na armie, kiedy czują na swojej skórze pogłębiające się problemy ekonomiczne. Amerykanie kochają swój kraj, wiedzą, że są potężnym mocarstwem, ale są również rasistami. Nie lubią obcych, szczególnie kiedy zaczynają dostrzegać pewne prawidłowości. Dlatego polecam Ci czytelniku, wnikliwe obserwowanie drugiego dna przekazu medialnego w sprawie współpracy amerykańsko-izraelskiej. Za chwilę ukaże się światu kolejne mocarstwo. Ze względu na niestabilną współpracę z Amerykanami, będzie zmuszone wyjść z cienia. Kolejnym ósmym mocarstwem będzie Izrael, które w dalszym ciągu sprawuje opiekę nad najpotężniejszą armią świata.
Wojna pomiędzy żydami
Wielokrotnie pisałem o dolarze amerykańskim, który jest notorycznie niszczony, poprzez niekończący się dodruk. Obecnie "zmniejszony" druk wynosi miesięczne ponad 100 mld dolarów. Dolar w ciągu kilku lat zostanie zastąpiony przez walutę krajów BRICS lub pieniądz elektroniczny finansjery, jeżeli wygrają wojnę monetarną.
Rozszyfrujmy kto stoi za wymienionymi blokami.
Każdy kto interesuje się prawdziwą historią pieniądza wie, że w 1913 roku wojnę o pieniądz, ostatecznie wygrały żydowskie rodziny bankowe skupione wokół Rothschildów. To oni zarządzają bankiem amerykańskim FED, przepływami finansowymi, ilością pieniędzy w gospodarce światowej, kredytowaniem państw, biznesów i społeczeństwa czyli najważniejszymi aspektami ekonomicznymi.
W artykule "Jak żydzi niszczą Polskę ?" napisałem, że w 1902 roku na zbudowanie Judeopolonii, czyli w konsekwencji wykup ziem, nieruchomości i biznesów w Polsce, żydzi zgromadzili niebotyczną kwotę - 400 mln dolarów. Pieniądze dały im żydowskie rodziny bankierskie, które zarządzają całym systemem finansowo-kredytowym. Za każdym razem kiedy potrzebowali pieniędzy, musieli prosić o nie swoich bogatych rodaków. Nie znamy szczegółów, ale doskonale wiemy, że nikt nie daje pieniędzy za darmo. Nie wiadomo co w zamian musieli zrobić lub czego nie mogli dokonać. W 1948 roku tułający się po całym świecie chazarscy żydzi, utworzyli Izrael. Powstała kolejna potężna siła, która nie chce być sterowana przez finansjerę.
Nasuwa się pytanie: czy Izrael, który ma potężne wpływy, będzie dalej współpracował z żydowskimi bankowymi rodzinami czyli finansjerą ?
Czy dalej będzie prosił ich o kolejne miliardy dolarów czy raczej przejmie ich rolę ?
Czytając jeszcze nie sprecyzowane przekazy medialne, można zauważyć, że za krajami BRICS, mam tutaj na myśli Rosję i Chiny stoi Izrael. Dokładniej wymienia się nazwę Sanhedryn.
Kim jest Sanhedryn ?
W okresie niewoli babilońskiej doszło do odstępstwa starszyzny żydowskiej, czyli duchowych przywódców Izraela. Za czasów Mojżesza, Bóg zesłał Ducha prorokowania na 70 mężczyzn, ustanawiając ich pomocnikami Mojżesza. Później kontynuowano zwyczaj słuchania 70 przedstawicieli Izraela.
W czasach działalności Ezechiela (około 592-571 p.n.e.) dopuścili się duchowego nierządu. Przekazywali fałszywe nauki Izraelitom, którzy wdrażali je dopuszczając się zdrady duchowej (Ezechiela 8:10-13). Oficjalnie czcili Stwórcę, ale po kryjomu w swoim gronie lub samotnie w domu oddawali cześć obcym bogom i ich wizerunkom. W późniejszym czasie przybrali nazwę sanhedryn (SĄD) i powiększyli swoje grono do 71 osób. To właśnie sanhedryn prześladował posłańców Chrystusa i skazał samego Mesjasza na śmierć za herezję.
Kto wygra bratnią wojnę ?
Okazuje się, że za Chinami i Rosją, również stoją żydzi, ale stanowiący opozycje do finansjery. Nie ma takiej możliwości, aby za krajami BRICS stała finansjera i rozgrywała pokera, ponieważ dzisiaj jest łatwo rozpoznawalna.
W jaki sposób ?
Chiny i Rosja chcą zbudować nowy pieniądz oparty na złocie. Dla finansjery przyjęcie takiej waluty byłoby samobójstwem, ponieważ na zniszczenie takiego systemu potrzeba kilkadziesiąt lat. Oni nie mają tyle czasu. Boją się coraz większej świadomości ludzi. Boją się, że społeczeństwo odkryje, kto stoi za największymi zbrodniami świata. Dlatego, aby dalej sprawować rządy, potrzebują tylko i wyłącznie elektronicznej waluty opartej na ich własnym systemie. Wtedy w łatwy sposób podporządkują sobie państwa i społeczeństwo światowe. Nawet mają już gotowy program, w którym będą oferować każdej osobie akceptującej system, równowartość 10 tys dolarów... miesięcznie (kopia system Douglasa).
Walka będzie imponująca...
Czy wygra ją obecny układ rządzący, a więc tzw. finansjera tworząca żydowskie rodziny bankowe ?
Czy wygrają kraje BRISC z bardzo mocnym Izraelem, trzymającym w garści armie amerykańską ?
Nie ma żadnych podstaw sądzić, aby obie strony mogły dojść do współpracy i opracować nowy system finansowo-monetarny za przykładem Bretton Woods.
Dlaczego ?
Do powyższych argumentów dodam jeszcze jeden. Ani Rosja, ani Chiny nie zgodzą się na przekazanie całkowitej władzy finansjerze, ponieważ w ciągu kilku lat zostałyby zniszczone. Tak właśnie zrobiono z Rosją na początku lat dziewięćdziesiątych.
Osobiście twierdzę, że większe atuty mają kraje BRICS na czele z Rosją, Chinami i Izraelem. Dlatego przekonuję do mocniejszej współpracy z tymi krajami, aby w walce gigantów usmażyć własną pieczeń w postaci drugiej waluty czyli nowego systemu monetarnego. Jeżeli do tego dodamy NIDPI, to zbudujemy niezależną gospodarkę od każdego z mocarstw.
Wtedy, aby nas zniszczyć pozostanie im tylko jedna broń....
.
Robert Brzoza
Zapraszam na BrzozaForum.pl. Bez Twojej aktywności nie zbudujemy silnej Polski.
