robertbrzoza robertbrzoza
295
BLOG

Jak uniknąć zawalenia gospodarki ?

robertbrzoza robertbrzoza Gospodarka Obserwuj notkę 2

 Numerem jeden jest NIDPI, kolejna rzecz to wdrożenie drugiej waluty. To są najważniejsze elementem budowy silnej Polski. Bez tych dwóch spraw, każdy rząd danej partii politycznej będzie obłudą i kłamstwem. Nie można odbudowywać gospodarki przy użyciu metod, na które pozwala Unia Europejska. To już przerabialiśmy na własnej skórze. Ich pomysły to ciąć wydatki i podnosić podatki.

W tak małej Grecji, która chyli się ku upadłości, społeczeństwo jest cztery razy bogatsze, niż w Polsce, a w Szwajcarii dwadzieścia razy bogatsze. Przez 25 lat po zdradzieckim okrągłym stole, zarobki powinny być porównywalne do niemieckich.

W dalszym ciągu możemy to zmienić. W przeciągu kilku lat od wdrożenia NIDPI i drugiej waluty, każdy Polak odczuje korzyści. Dzisiaj, jeżeli Twoje dochody nie zwiększają się o 5-7% rocznie, to znaczy, że co roku możesz kupić mniej produktów i usług, czyli jesteś biedniejszy(a). Im więcej osób to zrozumie, tym łatwiej wpłyniemy na polityków i znajdziemy prawdziwego przywódcę, który zrealizuje oba cele.

Zastanówmy się, jak powinien wyglądać polski system monetarny (PSM) ?

Beniamin Franklin - miasteczko Worgl

W historii świata mamy dwa wzorcowe systemy, które przyniosły dobrobyt społeczeństwu. Podczas wojny o niepodległość USA, Beniamin Franklin wydrukował skrypty kolonialne, które były całkowicie niezależne od funkcjonującej brytyjskiej waluty. Nowy pieniądz spowodował niesamowity rozwój w koloniach. 

Drugi przykład to miasteczko Worgl.

W 1932 roku, w małym miasteczku Worgl w Austrii, burmistrz – Michael Unterguggenberger, zastanawiał się jak pomóc mieszkańcom wyjść z olbrzymiej biedy i bezrobocia. Postanowił wprowadzić lokalny pieniądz –Worgl Schilling. Posłużył się naukami niemieckiego ekonomisty – Silvio Gesella. 

Burmistrz wydrukował własne, społeczne pieniądze i przekazał na rynek. Doszedł do porozumienia z właścicielem nieczynnej kopalni. Pożyczył mu część nowych pieniędzy, które on wypłacił zatrudnionym pracownikom. Pracownicy za otrzymane pieniądze kupili żywność, jak i inne produkty lokalne. Dzięki czemu handlarze mieli pieniądze na zakup towarów od rolników czy innych rzemieślników. W taki sposób burmistrz rozkręcił gospodarkę w mieście. 

Jakie warunki zostały spełnione, aby druga waluta przyniosła realny rozwój ?

1. Pieniądz emitowany był w formie bez odsetkowej, bez długu z ominięciem banków centralnych. Rząd nie musiał pożyczać pieniędzy od banków, tylko drukował pieniądze należące do społeczeństwa i finansował nimi wydatki budżetowe.

2. Wielkość emisji regulował rynek. Rząd produkował taką ilość pieniędzy, jaką potrzebowały firmy i konsumenci do prawidłowego funkcjonowania.

3. Zabezpieczeniem pieniądza nie było złoto ani srebro, tylko zaufanie do instytucji, która drukowała walutę.

4. Rozwój gospodarczy był efektem stałej ilości pieniądza w obiegu. Była go odpowiednia ilość w gospodarce, dzięki temu klienci mogli swobodnie kupować produkty.

Dzięki tym dwóm wybrykom natury (przykładów jest więcej), wiemy co należy zrobić, aby zbudować niezależną gospodarkę. Mamy realny przepis na bardzo dobry system walutowy. Nie jest on bez wad, ponieważ zawsze nowe, niezależne waluty działały krótko. Bardzo szybko były niszczone.

Jaką dzisiaj mamy przewagę nad Franklinem czy burmistrzem Worgl ?

Wiedzę. Dokładnie znamy przeciwnika i jego przyszłe kierunki. Wiemy, w którą stronę zmierza i co planuje wdrożyć. Wiemy również jakie zagrożenia na nas czekają przy budowie silnej, niezależnej Polski.

Po co nam druga waluta ?

Po wdrożeniu drugiej waluty, każda osoba będzie miała dwa banknoty: złoty i drugą walutę. Złoty będzie służył do kupowania korporacyjnych produktów, które nabywamy kilka razy w życiu, jak np. samochód czy telewizor. Tych produktów będzie coraz mniej, ponieważ dzięki między innymi NIDPI, damy możliwości rozwoju polskich marek, które szybko zastąpią w większości przypadków szkodliwe dla zdrowia korporacyjne produkty. Za drugą walutę kupujemy całą masę produktów, które potrzebujemy do codziennego życia: jedzenie, żywność, opłaty, płacimy podatki itd. I tu najważniejsze. Produkty kupujemy od polskich firm. One nie wywiozą za granice swoich zysków czy całych dochodów, tylko zainwestują lub wydadzą w Polsce. Tylko branża bankowa wysyła z Polski do swoich oddziałów za granicę ok. 130 mld złotych rocznie.

Jaki będzie efekt ?

Rozwój i powstanie nowych firm, które muszą zatrudniać pracowników. Zwiększony popyt na pracowników, będzie wymuszał podwyżki wynagrodzeń. Bardzo ważne jest stwierdzenie pod tytułem: naturalność. Tak samo jak istnieje dobra i zła deflacja, tak również istnieje dobry i zły rozwój gospodarczy. Jeżeli on jest spowodowany zwiększeniem akcji kredytowej, to jest to sztuczny, zły wzrost, który musi przynieść upadek. Nie da się żyć na kredyt przez dłuższy okres czasu. Kiedy go spłacamy, mamy mniej pieniędzy na wydatki. Wtedy następuje krach, załamanie rynku. Kiedy wzrost dochodów następuje w naturalny sposób, może on trwać nieprzerwanie latami, ponieważ nie ma głównego czynnika, który go zniszczy.

Czy nie możemy całego mechanizmu z naturalnym wzrostem dochodów, przeprowadzić ze złotówką ?

Zdecydowanie nie.

Od 1990 roku Unia Europejska, MFW, Bank światowy, USA plus nasi sprzedajni politycy, zrobili wszystko, aby gospodarka, złotówka, NBP były poddane czyli uzależnione od przepisów tych instytucji. Jeżeli chcemy zrobić daną dobrą rzecz, to usłyszymy bełkot polityczny typu: "nie mamy prawnych możliwości". W wolnym tłumaczeniu oznacza to, "nie pozwalają nam na to instytucje zachodnie, które nami rządzą".

Tu jest cały wątek i główna przyczyna obecnego stanu rzeczy. Z każdej strony mamy szereg zakazujących przepisów. Naprawiać ten system jest niemożliwością, dlatego musimy obok już istniejących instytucji państwowych, zbudować całkowicie nowe branże: NIDPI i PSM - polski system monetarny. One napędzą kolejne zmiany, które również są nieodzowne do zbudowania wolnej Polski, jak: uczciwe media, polskie służby specjalne, prawda o historii Polski itd.

W Polsce mamy kilka systemów niezależnych walut. Jeden system to waluta "dobry", na którym funkcjonują inne, podobne rozwiązania barterowe i całkiem odmienny od niego, system punktów w Bartersi.pl.

Przeanalizujmy te dwa systemy pod kątem możliwości wykorzystania ich do zbudowania PSM czyli drugiej waluty.

System waluty "Dobry"

Nowa waluta "dobry" funkcjonuje na rozwiązaniu standardu światowego "Modular Credit System" - dobry.org.pl.

Emisja rozproszona dobrego polega na produkcji waluty w momencie, gdy dana osoba zadłuża się w niej, czyli kiedy zadłużasz się, wytwarzasz dobrego. Moim zdaniem jest to negatywne rozwiązanie, ponieważ działa na zasadzie wytwarzania pieniędzy jaki obecnie funkcjonuje w systemie finansjery. W taki sposób w Polsce nowo wytworzona złotówka wprowadzana jest do obiegu. Kiedy bierzesz kredyt, bank emisyjny tworzy nowy pieniądz, czyli zadłużając się zwiększasz podaż pieniądza. Jest to złe rozwiązanie, ponieważ pieniądz do gospodarki należy wrzucić w zależności od ilości pieniądza w danej branży, a nie od akcji zadłużania się społeczeństwa i firm.

Współwłaściciel projektu dobry Dariusz Brzozowiec mówi "W Modular credit system, kredyt jest podstawą egzystencji waluty. Ktoś musi mieć minus na koncie, by wydał 100 złotych u drugiego, wtedy tamten drugi ma 100 plus. To jest standard, który jest w większości systemów stosowany: w szwajcarskim i w belgijskim. Robi się to na dwóch niezależnych poziomach, czyli oblicza się pojemność systemu tj. ile tego pieniądza może być w obiegu. Drugi to ile kredytobiorca tego kredytu może wziąć."

Mimo wszystko, że system dobrego bierze pod uwagę ilość pieniądza w obiegu, to ten model kreacji pieniądza jest bardzo ryzykowny.

Druga sprawa, to połączenie dobrego ze złotówką w stosunki 1:1.

Dariusz Brzozowiec mówi: "Jeżeli złotówka zostanie zdewaluowana czyli straci na wartości do dolara 100%, to dobry też straci...ale nie zniknie".

Kompletnie nie można robić takich rzeczy w polskim systemie monetarnym. Powiązanie drugiej waluty ze złotówką, powoduje całkowity bezsens tworzenia PSM. Jeżeli następuje dewaluacja złotówki o 50%, to również druga waluta traci taką wartość. Efektem tego będzie prawdopodobne zawalenie systemu.

Nie neguję projektu biznesowego pod nazwą "dobry". Zdecydowanie polecam takie inicjatywy, które mają wiele pozytywów, jak na przykład: dają firmą możliwość pozyskania kolejnych klientów, powodują rozruch regionów, zmniejszają bezrobocie itd.

Twierdzę tylko, że nie można oprzeć PSM, na "Modualar Credit System", ponieważ bardzo łatwo taki system unicestwić. Jest on dobrym rozwiązaniem na tu i teraz, ale w momencie decyzji wielkiego kapitału, zostanie on w szybki sposób załamany, szczególnie w takim kraju jak Polska. Nie możemy porównać Polski do systemów szwajcarskich, ponieważ Szwajcaria jest wybranym krajem do przechowywania zasobów rodzin finansjery, co oznacza, że jest pod ochroną.

System punktów barterowych

System Bartersi.pl powstał na autorskich rozwiązaniach właściciela serwisu - Krzysztofa Króla. Najważniejszą i podstawową jego zaletą jest niezależność systemu od jakiejkolwiek siły, organizacji czy innego tworu finansjery. Przy jakichkolwiek wahaniach rynkowych czy atakach na polską złotówkę, system funkcjonuje odrębnie od tych problemów. Jeżeli zaatakują złotówkę i jej kurs spadnie o połowę, to punkty w bartersach dalej mają stałą wartość. Nikt nie traci na krachach dotyczących złotówki. Osoby i firmy działające w systemie, mogą bez żadnych strat kupować i sprzedawać swoje usługi - produkty za pomocą punktów barterowych.

I to jest efekt jaki mamy oczekiwać od systemu, który zbuduje polski system monetarny.

Tak jak każdy system, tak również ten potrzebuje licznych i szybkich ulepszeń. Trzy z nich muszą być priorytetowo potraktowane.

Pierwszy to włączenie do systemu firm. Bartersi muszą łączyć kontrahentów, dając im możliwość rozwoju kolejnej ścieżki pozyskiwania klientów. Jeżeli będą platformą, na której zarobią firmy, to system będzie się rozwijał. W przeciwnym wypadku jego przyszłość będzie wiązać się z ciągłym dofinansowaniem i możliwością bankructwa.

Drugą sprawą to dopracowanie systemu względem podaży punktów. Nikt nie zaufa systemowi, jeżeli właściciel będzie miał choćby hipotetyczną możliwość dorobienia punktów i przeznaczenia na swoje cele. Dlatego potrzebna jest społeczna kontrola nad podażą punktów.

Trzeci cel, to oparcie punktów na zaufaniu do systemu, który musi być przeźroczysty dla jego użytkowników. Nie można powiązać punktów z jakimkolwiek kruszcem, ponieważ są one kontrolowane przez finansjerę. Powiązanie systemu z elementem, który kontroluje finansjera jest prośbą o bankructwo. Natomiast pozytywnym i odrębnym pomysłem jest zabezpieczenie systemu złotem czy srebrem dla zwiększenia zaufania użytkowników.

System polskiej waluty monetarnej

Wnioski z systemów raczkujących w Polsce, dają świetne wyniki analizy do opracowania polskiego systemu monetarnego. Nie możemy go skopiować z żadnego kraju, ponieważ najpierw musielibyśmy zbadać jego powiązania z finansjerą czy rozpracować ukryte kruczki. Znacznie bezpieczniejsze jest opracowanie autorskiego rozwiązania. Podstawowy warunek to: niezależność od jakichkolwiek czynników czy elementów powiązanych z systemem korporacji bankowych. Nie może być oparty ani na złocie, ani na srebrze, ponieważ kontrolę nad tymi kruszcami przejęła finansjera. Nie może być powiązany ze złotówką i wymienialny na złotówkę, aby nie istniały żadne korupcyjne ustalania kursów walutowych.

Tych obwarowań jest dużo więcej, gdyż musimy opracować system działający w Polsce, do którego finansjera nie znajdzie wytrychu. Wtedy dopiero odczujemy co oznacza: niezależność i realne bogacenie się społeczeństwa.

Pamiętajmy, to już było.

Teraz zróbmy to lepiej, mądrzej i dla dobra ogółu, a nie jednostek.

 

Bóg, Biblia, Chrystus, Jeszu, jezus Chrystus RobertBrzoza.pl - Nowy Portal Internetowy

P.S. Odpowiedź Krzysztofa Króla z Bartersi.pl:

1 - Włączenie do systemu firm - prace w toku.

2 - Dopracowanie systemu względem podaży punktów - w przyszłości członkowie Rady Nadzorczej będą kontrolować system.

3 - Oparcie punktów na zaufaniu do sytemu - obecnie, wytworzone punkty mają pokrycie w zakupionym przez serwis towarze.

Odpowiedź Dariusza Brzozowca z Dobry.org.pl 

W związku z pracą nad zbliżającym się szkoleniem, Dariusz Brzozowiec nie udzielił odpowiedzi na kontrowersje związane z dobrym. 

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka