Wybór trasy i czasu należy do organizatorów. Tym razem była ona całkiem różna od tradycyjnej. Tłem, scenografią w większości czasu była sztandarowa budowla tuskizmu-komoryzmu - stadion. A pod nią, jako pod murami oblężonego miasta, dzikie hordy „kiboli” walczące z policjantami. Cóż za symbolizm tej mega-ustawki! Na dodatek liderzy nie potrafiący sklecić sensownego przemówienia. Dyzma w wykonaniu Pazury mi się z nimi skojarzył. A podobną blokadę na wyjściu z mostu zastosowała rosyjska policja w 2011 w Moskwie, gdzie też spowodowało to zamieszki.
Wcześniej zadbano o odpowiednie podkręcenie atmosfery. Najpierw pojawiającymi się niespodziewanie, po roku od wydarzenia, i akurat na 10 dni przed wyborami taśmami Wiplera. Nie wszystkimi oczywiście. Potem mamy policję dowalającą mandaty wszystkim kibolom na meczu akurat Polonii Warszawa – 2 dni wcześniej. Dzień przedtem był marsz Antyify – poprzednio takich nie robili. Dalej już tradycyjnie, jak co roku, atak dziwnych grup z boku, i zadyma dla kamer, rozpoczęta wtedy, gdy prezydent spokojnie kończył swój mini-marszyk, napompowany przez media 100 razy, jeśli chodzi o frekwencję. Timing idealny. Nawet dawano podwójne klatki - spokojny pan prezydent, a obok zadyma. Akurat Teleexpress się zaczynał (2,7 mln widzów). I walki trwały sobie do wieczornych wiadomości (7 mln widzów), choć przy sprawnej akcji Policji, trwały by parę minut. Tak to wtedy ludzie na Twitterze odbierali: „abstrahując od wszystkiego.. grupa 50-100 osób zatrzymała wielotysięczny marsz.. a Policji nazapraszali z całej Polski....” „Właczyłam @tvn24 i @PolsatNews Przepraszam, czy to wojna?” „moze mi ktoś powiedzieć dlaczego policja nie interweniuje na czele pochodu w który co chwila ktoś wbiega i rzuca petardami????” „włączyłem tvn24. Jezu Chryste, Warszawa płonie!” Marsz zatrzymano na wyjściu z mostu, bo to dobrze wyglądało w TV – ludzie nie mogli obejść miejsca walki, musieli stać, w poprzednich latach to był „problem”, bo ludzie obchodzili zadymy i policję innymi uliczkami i tak docierali do celu. Ja napisałem przed marszem „ Zasadniczo to PO by zadymy pasowały dla wyniku wyborczego. Podkręcano atmosferę przed. Zobaczymy, czy będzie odpowiedź na to zapotrzebowanie „
Sprawa Wiplera, to poza napuszczaniem na Policję, to pompowanie wyniku partii JKM. Ponieważ przed poprzednimi wyborami media prawicowe wałkowały temat pompowania JKM, tym razem mamy coś nowego. W Gruzji Saakaszwili przegrał wybory, a jego kraj faktycznie niezależność też przez kompromitujące więziennictwo taśmy, które pojawiły się tuż przed wyborami. Z których część właśnie w tym celu została zaaranżowana. Myślę, że taśma Wiplera napędzi sporo ludzi do urn, tej partii, której lider jeszcze niedawno, co dzień robił „łaskę” Putinowi. I po wyborach wróci do tego zajęcia.
Psem do bicia jest tym razem Policja, ale nie wielu wpadnie na to, że to politycy wydają jej polecenia. Wszyscy tylko Policja to, Policja tamto. Nie widzą ręki trzymającej smycz, ani nawet samej smyczy. Szefowa MSW jest nowa, premier też, starych nie ma, trudno kogoś konkretnie obwiniać.
Oczywiście można powiedzieć, że to teorie spiskowe, ja jednak mogę podeprzeć się opiniami naukowców i praktyków „Oczywiście można również założyć całą symulowaną partię, zaprojektowaną jako "zmorę", na przykład komunistyczną czy wściekle nacjonalistyczną, aby przerazić nią umiarkowany elektorat i zachęcić do siebie, lub też w celu zdobycia sympatii Zachodu.” Pisze angielski politolog Wilson.
Pomerancew „W latach 1990-91 rządząca Partia Komunistyczna sekretnie założyła Partię Liberalno – Demokratyczną,właśnie z Żyrinowskim na czele. Utworzenie partii „liberalnej podróbki” miało na celu odebranie głosów realnym partiom demokratycznym, zakładanym w opozycji do Partii Komunistycznej„ „Okres od połowy lat 90 tych to epoka polit-technologów a nie jelcynowska czy putinowska. Pierwszym z nich był Bieriezowski. On stworzył poprzedniczkę obecnej partii władzy i przy pomocy telewizji przekształcił Putina z szarego aparatczyka w gieroja - maczo. Po nim pałeczkę przejął Surkow, który „uzyskał całkowitą kontrolę nad rosyjskim społeczeństwem. Machnie ręką raz – i jest gotowe forum obywatelskie dla organizacji społecznych, machnie drugi i sponsorowane są organizacje nacjonalistyczne, określające to forum „psami łańcuchowymi Zachodu”.
Marsz Niepodległości, to główna, ale nie jedyna ustawka przedwyborcza. Punkt kulminacyjny straszenia leminga. W końcu można było zrobić wybory w październiku, jak to wielokrotnie bywało. A nie parę dni po. Czeka nas jednak jeszcze sporo atrakcji.
PS
Nie jestem przeciw chodzeniu na Marsz Niepodległości, jednak bez złudzeń, jakie mają ci, którzy wygwizdali AKowca, który ze sceny powiedział, że „będzie głosował na PiS”.
https://twitter.com/romanzaleski
https://marszniepodleglosci.pl/tv/
http://www.eurozine.com/articles/2013-06-14-pomerantsev-en.html
http://terra.blox.pl/2007/01/Kate-Brown-Potiomkinowska-polityka-i-demokracja.htmll
Wipler made in USA
https://www.youtube.com/watch?v=5tC9xXOhIM0
Taśmy Saakszwilego
https://www.youtube.com/watch?v=Co2GweIozNA
dfwatch.net/justice-minister-arranged-fake-torture-video-to-defuse-scandal-92217
