Kim chcesz zostać, gdy dorośniesz?
Pytały od zawsze małych chłopców mamy, babcie, ciocie, pytali i tatusiowie, dziadkowie, wujkowie przy okazji różnych rodzinnych okazji.
Żołnierzem! Odpowiadali chłopcy. Albo – kosmonautą, Batmanem czy Robin Hoodem (to ci bardziej oczytani).
Kim chcą zostać chłopcy, już trochę więksi, dziś?
Piłkarzem oczywiście, informatykiem, kierowcą i to niekoniecznie rajdowym, czasem lekarzem albo didżejem.
Bo zostać kolejnym absolwentem zarządzania, to już nie chcą z pewnością, jako że to niemal 100% gwarancja bezrobocia i to takiego na wiele, wiele lat.
Kim chce zostać niewysoki, ciemnowłosy, troszkę śniady chłopiec, pochodzący z okolic Braniewa nad Zalewem Wiślanym, który znalazł się w Różanymstoku?
Cierpliwości – najpierw kilka słów o nim:
Czyta… prasę fachową, komentuje zalety poszczególnych typów maszyn i ciągników, zna ich ceny, zastanawia się nad wysokością, opłacalnością i sposobem spłaty kredytów, które kiedyś zaciągnie, opowiada o 50 hektarowym gospodarstwie swoich rodziców albo o 1000 hektarowym latyfundium Anglika, który kupił ziemię w Polsce.
Pewnie w jego przypadku istotną role odegrał wyrok Opatrzności, w wyniku którego trafił do ośrodka w wiejskim Różanymstoku, a nie mieszczącego się w wielkim mieście:
bo mamy tu, jak już stali Czytelnicy wiedzą,
gospodarstwo rolne, którym opiekuje się ks. Marek – z 6 hektarami ziemi ornej, a do tego 9,5 hektara łąk ( i jeszcze 5 hektarów dzierżawimy). No i naszą chlubę - stadninę.
Jest też i młody sad, którym opiekuje się ks. Daniel.
Do chłopca, z pobliskiego Jaczna na lekcje religii przyjeżdża ksiądz prawosławny z tamtejszej parafii – bo u nas jest po prostu normalnie.
Już stało się dla Państwa jasne, że chłopiec chce zostać rolnikiem, a może raczej – nowoczesnym, europejskim (to akurat zaleta) farmerem - w końcu fachowy periodyk, który czytuje regularnie ma tytuł Farmer Polski.
Czy to świadczy o jego braku ambicji? Albo o braku zdolności? A może o kompleksie niższości?
W dzisiejszym, zamieszkałym przez 7 miliardów ludzi świecie, w którym żywność staje się, a tak naprawdę – już się stała dobrem strategicznym, takim, jak surowce (nawet te energetyczne) czy woda i dostęp do niej, zawód rolnika odzyskuje szacunek, a jest tylko kwestią czasu, gdy posiadanie go będzie nobilitowało.
-------------------
*http://rozanystok.salon24.pl/335554,paragrafy-czy-empatia
