Szanowni Właściciele i Ty Administracjo!
Nie jestem prawnikiem, nie znam się na Waszych paragrafach, punktach i podpunktach.
Ale nawet przez szkło monitora potrafię wyczuć mendę, zwykłego trolla lub kogoś, kto niezbyt szczęśliwie sformułował tekst.Albo, którego poniosły nerwy, bo ktoś/coś go sprowokowało.
Nie tylko ja.
Zostałam poproszona o zabranie głosu w imieniu grupy blogerów.
Bo jedni mogą dużo, inni wylatują nie wiadomo za co i nawet ślad po nich nie zostaje.Czasami jakaś dobra dusza wspomni w swojej notce.
Czy nie można byłoby:
1 Obok listy blokad czasowych podawać listy
kont usuniętych [podobnie jak na listach blokad z jednozdaniowym uzasadnieniem]
2.Pozostawiać ślad po wszystkich skasowanych komentarzach i notkach ( czyje, przez kogo skasowane)
3. No i tutaj pole do negocjacji - nie wiem, czy jest to technicznie możliwe.
Kiedy w kosmos wylatuje blog wylatują też wszystkie komentarze blogera. U każdego.Czy nie mogłyby pozostać jeżeli wyrzucany się temu nie sprzeciwi?
Rozumiem, że jakiś porządek musi panować, ale nawet kiedy policja daje mandat, to przecież nie "po uważaniu".I ślad w papierach zostaje.
Chyba nie prosimy o wiele?
Ufka