Wstyd mi, że ludzie którzy walczyli o wolne "dziś", kłócą się o to jak było
i kto był ważniejszy..
O tamtej solidarności serc historia będzie pamiętać i można by ją nazwać, gdyby się nie nazwano „Solidarnością” - „Wspólnotą”; przykro mi, że przeżycia wspólne, która ich łączą – podzieliły bohaterów jak granica obydwu Korei.
Co wy myślicie o obchodach " Solidarności " ?
( proszę o wasze komentarze )
rubicon