dzindzinier dzindzinier
546
BLOG

Zaczynamy nagonkę. TW Bolek straszy wojną

dzindzinier dzindzinier Polityka Obserwuj notkę 3

 

Zaczynamy wchodzić w ciekawy okres. PIS bryluje w sondażach i jest na pierwszym miejscu. Partia Oszustów gnije a tarcia wewnętrzne zaczynają wychodzić na światło dzienne. Gowin i Schetyna otwarcie krytykują Tuska i domagają się zmian – powrotu do korzeni. Niestety dla nas, powrót do korzeni oznacza dla tych chłopców tylko zmianę retoryki. Powrót do obietnic z początków istnienia Platformy O. A co najważniejsze powrót do słupków sondażowych z tego okresu. Nie wiemy co kombinuje Gowin. Czy będzie tworzył paraprawicowe ugrupowanie czy ze Schetyną będzie chciał przejąć tonącą platformę i ustabilizować ją na niższych poziomach społecznego poparcia. Lewica jest wciąż podzielona. Dziwi odbicie w sondażach Ruchu Pedałów i Pederastów. Generalnie nie widać osoby czy też ugrupowania, które będzie teraz dmuchane przez mainstream. Kogoś muszą posadzić na stołkach po nowych wyborach.

Wraz z umacnianiem się PIS-u w sondażach będziemy pewnie obserwować proporcjonalny wzrost nagonki na tę partię i Kaczyńskiego. Już widzimy jak można rozdmuchać w mediach fakt wynajmowania ochrony dla Jarosława. W tym samym momencie gigantyczne przekręty członków PO czy nawet ministrów są marginalizowane. Wracamy do starych zagrywek straszenia Polaków wojną domową, wojną z Rosją, wojną z Niemcami. Uruchomiony został podobno największy Polak, najodważniejszy strajkujący, najtęższy mózg z przełomu systemów a prywatnie agent Bolek. Co prawda nie lubi on pedałów ale za to ma inne pozytywne cechy. Wzniecenie strachu u obywateli jest jak najbardziej pożądane.

W programach „informacyjnych” znowu możemy dowiedzieć się o tym że Kaczyński generalnie nienawidzi Polaków. Jego wypowiedzi przedstawione są w sposób niezwykle ciekawy. Możemy bowiem dowiedzieć się o jego kiepskim poczuciu humoru, serwowaniu lipnych dowcipów na spotkaniach i dziwnym śmiechu. Niestety nie mówią nam już „redaktory” o jakichś szczegółach, propozycjach, programie. Z takiego przekazu medialnego dowiaduję się, że Kaczyński to taki kawalarz, jajcarz co jeździ po małych miejscowościach, rzuca dowcipami, prezentuje swój szaleńczy śmiech i nabija się z lemingów. Ale to jeszcze nic. Czekamy na większą nagonkę. Ciekawe z czym wyskoczą przed kolejnymi wyborami. Podczas poprzednich media wyśmiewały to co Kaczyński sądzi na temat Angeli Merkel. Dzisiaj dzięki historykom niemieckim wiemy, że znowu to ten kawalarz miał rację. Ale teraz to już mało kogo interesuje. I tak ta nagonka będzie właśnie wyglądać w przyszłości.

 
dzindzinier
O mnie dzindzinier

http://www.youtube.com/watch?v=1kq-ZQTANh8

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka