echo24 echo24
200
BLOG

„Typowy Polak! Jeszcze nie zdążył pomyśleć, - a już chlapnął!”

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 12
Prezydent Duda znów wyszedł przed szereg!

Portal internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1373886,general-w-takiej-sytuacji-polska-bedzie-strefa-zniszczen-totalnych informuje:

Uważam, że magazyny z bronią jądrową, przechowywaną na naszym terenie zwiększyłyby zagrożenie. Teoretycznie moglibyśmy się stać obiektem uderzeń takich, które zniszczą te magazyny po to, żeby Polskę uczynić strefą zniszczeń totalnych - ostrzega w Salonie 24 gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych.

Gen. Waldemar Skrzypczak: Nuclear sharing to porozumienie międzynarodowe, dające za zgodą rządu amerykańskiego ładunki nuklearne państwom, które aspirują do tego, żeby taką broń posiadać. A więc państwa, które mają odpowiednie nośniki, głównie samoloty, do obsługi broni jądrowej, mogą ją przetrzymywać. Tych państw objętych nuclear sharing jest w Europie kilka. Mają dostęp do broni nuklearnej na terenie swoich krajów. Są to np. Niemcy, Włochy, Holandia, Turcja.

No właśnie, Polska będzie mogła właśnie dołączyć do tego programu, wynika to z propozycji prezydenta?

Tu jeszcze żadne decyzje nie zapadły, to długi proces. Pamiętajmy jednak, że te magazyny z bronią jądrową znajdują się pod kontrolą Amerykanów i tylko za zgodą rządu amerykańskiego można wydać te ładunki, na przykład Niemcom z magazynów, które są na terenie Niemiec, Turkom na terenie Turcji, Holendrom na terenie Holandii. Decyzja o wykorzystaniu tej broni nie należy do nas. Magazyny mogą być u nas, ale decyzja jest w rękach rządu amerykańskiego. Państwo ponosi więc odpowiedzialność za utrzymanie tej broni, ale nie ma nic do powiedzenia w sprawie jej użycia. Za każdym razem rząd amerykański musi wyrazić na to zgodę…

Mój komentarz:

Pan prezydent Andrzej Duda zaproponował dołączenie Polski do programu Nuclear sharing bez uprzedniej konsultacji tej propozycji ze społeczeństwem oraz aktualnie urzędującym rządem RP, jego Premierem i ministrem spraw zagranicznych.

To, mówiąc oględnie lekkomyślne wyjście przed szereg prezydenta Dudy przypomniało mi czasy licealne, kiedy w roku 1958 dostąpiłem zaszczytu przyjęcia mnie w poczet uczniów elitarnego, męskiego Trzeciego Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego w Krakowie.

Niezapomnianą postacią tej szkoły był profesor Tadeusz Pietras, - przezacny człowiek, który prócz biologii uczył nas również rozwagi i zasad życiowych.

I, - jeśli któryś z uczniów zrobił lub powiedział coś głupiego, Pietras robił się czerwony jak burak i grzmiał:

                                               „Typowy Polak! Jeszcze nie zdążył pomyśleć, a już chlapnął!

Szkoda, że dziś nie ma już takich profesorów.

I to by było na tyle, - jak zwykł był mawiać niezapomniany profesor Katedry Mniemanologii Stosowanej śp. Jan Tadeusz Stanisławski.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

UWAGA!

Uprzejmie proszę Gości mojego blogu o trzymanie się przekazu notki i niesprowadzanie dyskusji na tematy oboczne.

Zastrzegam sobie także prawo do okresowego blokowania autorów komentarzy hejterskich, a także usuwania komentarzy obelżywych, niedorzecznych oraz zawierających pomówienia i insynuacje, - bez podania przyczyn.

Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka