Ciekawy artykuł dla Was znajduje się tu, choć część z Was się z tym nie zgodzi.
Za swoje zadanie uwazam przekształcanie Salonu 24.Robię to na wiele sposobów. Jakich?
Ano takich:
1. działalność demaskatorska: rozliczam się z mainstreamem Salonu, walczę z opcją prosmoleńską i ogólnie mówiąc prawicowo-bogoojczyźnianą
2. w większości pisze na tematy inne niz dominujące na Salonie, choć na ogół polityczne
3. zajmuję się w swych notkach takze muzyką i tworzę poezję, na ogół zaangazowaną
4. czasami pisze notki dość sensacyjne i emocjonalne, robię to, aby wywołać głośny sprzeciw mojej oponenckiej większości, by zmusić pusty często intelektualnie salon do wysiłku,nawet wtedy, gdy okazuje się, ze nie mam racji
5. polemizuję z utartymi opiniami i uwazam to nawet za swój obowiązek
Koło historii trzeba bowiem popychać do przodu, gdy zdaje się ono grzęznąć w banałach...
a oto część mojej walki z banałami:
http://lubczasopismo.salon24.pl/herezja/post/270660,prawdziwe-lemingi-sa-prawicowe
http://lubczasopismo.salon24.pl/herezja/post/269375,tusk-najlepszym-premierem-polski-po-1989
http://lubczasopismo.salon24.pl/herezja/post/265992,dlaczego-polacy-nie-lubia-zydow-synteza