bardsarna bardsarna
1017
BLOG

Katyń, refleksje po filmie...

bardsarna bardsarna Kultura Obserwuj notkę 9

    Dzisiaj co do sprawy Katynia i zamordowania polskich oficerów przez ZSRR nie mamy żadnych wątpliwości. Temat ten po wojnie był skrzętnie zafałszowany przez tamtejsze władze - ot co kolejna zbrodnia hitleryzmu. Społeczeństwo łyknęło pigułkę i po sprawie. Po latach milczenia, po 1989 roku z grobów wstają martwi oficerowie i wskazują na wschód, a nie na Niemcy. Władze polskie niezbyt chętnie wspominają o temacie, żeby nie powiedzieć, że odsuwają go na dalszy plan. Wtem niczym królik z kapelusza wypada film Wajdy traktujący na temat Katynia. Ludzie idą do kin...

     O Wajdzie nie wypada mówić negatywnie jako reżyserze, bo faktycznie Pan ten ma niebotyczny dorobek. Katyń powinien być jednak filmem szczególnym... Tymczasem po wyjściu z kina miałem mieszane nastroje. Z jednej strony film średni patrząc z pozycji obcokrajowca (niePolaka) generalnie mało ciekawy. Niby historia, ale z powyrywanymi datami z kalendarza. Poza tym wątki nie mające większego sensu. Chodzi mi tu o wątek "chłopaczka z lasu". Po chwili zastanowienia przyszło mi na myśl, że może Wajda chciał kogoś nowego pokazać polskim widzom na szklanym ekranie. Muzyka w filmie generalnie niewidoczna, akcja rozwleczona, szarpana. I uwaga punkt ostatni wyprowadzenie oficerów z więźniarek i strzał w głowę, głuchy upadek ciała do dołu - koniec. Na sali cisza: czy to smutek, żałoba narodowa, chwila refleksji czy już nawyk[wszak ludziska czytali, że na pra premierze po końcu była cisza] publiczności - ciężko orzec. Może to po prostu szok wywołany drastycznością ostatniej sceny, nie codziennie widzi się jak kula przebija człowiekowi czaszkę na wylot... i to powtórzenie egzekucji - osoba(oficer)-szarpanina-strzał.

      Wiem, że nie był to film stricte historyczny i dokumentalny, dlatego pisze, że film dla mnie był średni. Może jednak zmusi Polaków do poznawania swojej historii, nawet w tak uproszczonej formie. Może ktoś, po jego oglądnięciu odpali wyszukiwarkę i sprawdzi, o co tak naprawdę chodziło w zbrodni katyńskiej, może ktoś sięgnie do książki. Oby tylko nikt nigdy nie wykorzystywał tego wydarzenia ważnego dla historii Polski do gry politycznej, a tym bardziej gry wyborczej!!! Katyń już został wykorzystany politycznie. Niech zatem polscy Oficerowie spoczywają w pokoju.   

bardsarna
O mnie bardsarna

Nie lubię ludzi nie potrafiących rozmawiać, nie lubię ludzi upartych i opornych na argumenty. Jak chcecie możecie do mnie pisać na e-maila bardsarna@yahoo.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura