science-fiction66 science-fiction66
903
BLOG

Kawał Prezydent premier - sprawdzamy....

science-fiction66 science-fiction66 Polityka Obserwuj notkę 0

Ynteligęcja prezydęta

Nie mogę się powstrzymać, żeby się z wami tym nie podzielić – zaczerpnięte ze wspaniałej skarbnicy dowcipów politycznych, jaką jest Facebook.

 

Podczas wizyty w Anglii prezydent Bronisław Komorowski został zaproszony na herbatę do królowej.

Kiedy rozmawiali, zapytał ją, jaka jest mocna strona jej władzy? Królowa odpowiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi.

– Po czym rozpoznajesz, że są inteligentni? – spytał Komorowski.

– Cóż, po prostu zadaję im odpowiednie pytania – odpowiedziała Królowa. – Pozwól mi zademonstrować.

W tym momencie królowa bierze słuchawkę i dzwoni do Davida Camerona.

– Panie premierze, proszę odpowiedzieć na następujące pytanie: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą. Kto to jest?

– Oczywiście to ja nim jestem, madam.

– Doskonale – odpowiada Królowa. – Dziękuję bardzo i dobranoc.

Odkłada słuchawkę i mówi:

– Czy teraz już pan rozumie, panie prezydencie?

– Tak, madam. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać, by zastosować ten sposób!

Po powrocie do Warszawy Komorowski decyduje poddać testowi premiera Donalda Tuska. Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta:

– Donaldzie, chciałbym ci zadać jedno pytanie, ok?
– Ależ oczywiście, nie krępuj się, jestem gotów…
– Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostrą – kto to jest?

Tusk chrząka, kaszle i w końcu odpowiada:

– Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią?

Komorowski zgadza się i Tusk wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie klubu parlamentarnego PO, po czym głowią się nad zagadką przez kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na rozwiązanie. W końcu, w akcie desperacji, Tusk dzwoni do Jarosława Kaczyńskiego i przedstawia mu problem:

– Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą – kto to jest? (łebski z niego facet, myśli Tusk, studiował prawo, na pewno znajdzie odpowiedź…)

Kaczyński odpowiada bez zastanowienia:

– To ja, oczywiście.

Uradowany Tusk wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, odnajduje Komorowskiego i krzyczy:

– Mam, mam! Wiem kto to jest! To Jarosław Kaczyński!

Na co Komorowski, robiąc zdegustowana minę:

– Źle, idioto! To David Cameron!

 

 

http://bezprzesady.pl/polityka/ynteligecja-prezydeta

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka