sepulka sepulka
56
BLOG

Po co Polsce tzw. Polonia Zachodnia?

sepulka sepulka Polityka Obserwuj notkę 8

Wyjechali.

Wyjechali wczoraj, pięć lat temu, w stanie wojennym, po stanie wojennym , za Gierka, za Gomułkę, za Stalina. Uciekli przez zieloną granicę. Nie wrócili z wojny...

Od czasu Wielkiej Emigracji obejmującej coś około 8-9 tys dusz, było już kilkanaście Wielkich Emigracji. Do Francji, Brazylii, Rzeszy , Francji, HAmeryki, Anglii potem do RFN, Kanady, Australii, Szwecji, Hiszpanii,  Islandii, znowu Anglii i Irlandii i cholera wie gdzie jeszcze.

Setki tysięcy rąk do pracy, ale głównie setki tysięcy konsumentów, matek, ojców wychowujących dzieci. Dzieci, chluby narodu. Dzieci, których nie będzie w Polsce.

Dziennikarze wraz z politykami cieszyli się publicznie z nowootwieranych rynków pracy dla Polaków w "naszej Unii".  Rodzice cieszyli się że ich dzieci wyjechały i im się "udało" i się "dorobili".

"Ostatni gasi światło." Nie ma ostatnich. Ostatni są ojcowie i matki tych co wyjechali. Oni nie wyjadą. Wieczorami czytają sobie baśń o kwiecie paproci i tłumaczą sobie, że dzieci wychowuje się przecież dla obcych.

Podobno 14 milionów Polaków żyje poza Polską. To sytuacja nienormalna.

Może nie ma ich 14 milionów a tylko 10% tego . To i tak o 1,35 miliona za dużo. Podatników, konsumentów, twórców, uczniów, pracowników i turystów.

Polska ma ich tylko jako turystów. Przyjeżdżają co najmniej raz w roku odwiedzić rodzinę, cmentarz, krajobraz.  Biorą na drogę powrotną pęto suszonej kiełbasy i trochę białego sera. Tam tego nie ma.

Wyjeżdżając po dalekie szczęście, sądzili że pozostaną Polakami i nauczą swoje dzieci po polsku. Rzeczywistość koryguje iluzje. Ich dzieci nie będą już tak myśleć.

Po co Polsce  jest  potrzebna  Polonia Zachodnia?  Do nakłonienia do głosowania na posłów do parlamentu w państwie do którego praktycznie nie wrócą? Bo chyba nie do łożenia na wspólnotę narodową w postaci podatków. Z tego Rzeczpospolita dawno zrezygnowała podpisując umowy o "podwójnym opodatkowaniu".

Tym się jest, komu się płaci podatki.

Te kilkaset tysięcy obcych podatników- ale polskich obywateli- domaga się abolicji podatkowej, opieki konsularnej, możliwości bezkarnego służenia w obcych armiach. Domaga się od naszej wspólnoty narodowej i od jej państwa. Od państwa, w którym się już wykształcili i w miarę zdrowo wyrośli. 

Czy jakaś siła polityczny chce naprawdę, aby wrócili?

W deklaracji i w działaniach jakiej partii politycznej można dopatrzeć się takich dążeń? PO? PiS? Polska XXI?  Popłuczyny po bolszewikach?

Politycy nie mają  w stosunku do Polonii Zachodniej żadnego planu. Ostatnie powojenne akcje powrotowe do II Rzeczpospolitej i do PRLu były ostatnimi udanymi (częściowo) tego typu operacjami. Ale i czasy były inne i każda akcja też była inna.

Może wrócą sami i okażą się silni na jeszcze jedną zmianę życia, na wpadnięcie w już zapomniane rodzime realia. Może nie będzie za późno dla ich dzieci, aby przygotować się do matury.

Teraz deklaracje i gesty nie wystarczą, a świat nad Wisłą zohydzany w mediach skutecznie powstrzymuje przed decyzją powrotu.

Jakiś realny plan "powroty"? Gdzie on jest?

Czy to to : http://www.powroty.gov.pl/ ??

Może machnąć po prostu ręką i schylić się nisko przed indywidualizmem Rodaków?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

sepulka
O mnie sepulka

sepulki są sepulkowe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka