I już nie ma działu katastrofy na salonie24.
Jakby nie było; temat wisiał całe 70 dni! Ho, ho, ho! Statystycznie17godzin i 30 minu na jedną ofiarę katastrofy.
Teraz żarówa zgasła, nie ma śliny na języku, nie ma tematu.
Moskale znowu coś podeślą, a my jak te psy Pawłowa.